1. Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie.Lekarz pyta:
- "co Pani jest"?
A żaba na to:
- "coś mi się do d... upy przykleiło"
2. Leci nietoperz nocą przez las. Leci, leci, nagle uderzył w drzewo. Spadł na dół, otrząsnął się, wstał i leci dalej. Leci, leci, nagle uderzył w drugie drzewo. Spadł na sam dół, wstał, otrząsnął się, otrzepał, rozmasował gdzie trzeba i znów leci. Po chwili walnął w trzecie drzewo. Spadł na sam dół, obolały i otumaniony, pozbierał się jakoś i marudzi pod nosem: "cholera, przez tego walkmana to ja się kiedyś zabiję..."
3. Małżonkowie z kilkunastoletnim stażem zaczęli się już nudzić w sypialni. Wszystkie pozycje już wypróbowali, robili to już wszędzie w domu i poza domem i nie wiedzieli jak urozmaicić sobie pożycie intymne. Wtem wymyślili zabawę. Mąż mówi:
- kochanie, mam pomysł. Zgasimy światło, ja założę prezerwatywę, a Ty robiąc mi laskę będziesz zgadywać jaki to smak.
Jak wymyślili tak zrobili.
Pierwszego wieczora kochają się, on zakłada gumę, ona robi loda i się zastanawia.
-wiem, jagodowy!
- dobrze
następnego wieczora
-truskawkowy
-zgadłaś kochanie
-malinowy
-doskonale skarbie
Ale pewnego razu żona robi loda i nie może zgadnąć. Zastanawia się długo, cmoka, robi z jednej i drugiej strony, i nie wie. Wtem...
- zaczekaj jeszcze chwilę... nie jestem pewna... serowo-cebulowy?
- ależ kochanie, ja jeszcze nie założyłem!
4. Staruszek poszedł do burdelu. Burdel mama tak na niego patrzy i mówi:
- dziadku, jesteście pewni, żeście nie zabłądzili? To nie kościół, to burdel.
- ale ja chcę panienkę. - odpowiada
- a macie pieniądze?
- mam, dajcie mi tu jakąś
No nie wiem, myśli sobie burdel mama. Ale jeśli płaci, to dostanie. Przysłała panienkę. Dziwka zabiera się do staruszka, robi mu loda, długo i pracowicie, a dziadek tylko pogania:
- jeszcze tutaj, jeszcze tak, jeszcze z tej strony, i z tamtej...
- dziadku, robię to od pół godziny. On ci już chyba nie stanie
- On nie ma stanąć, ona ma być czysty!
5. Po czym można poznać wesołego motocyklistę? Po komarach na zębach.
lista tematów