Rachu ciachu

Stare, dobre małżeństwo wspomina odległe, ale jakże miłe czasy.
- Patrz, kochany, śnieżek pada. A pamiętasz, jak kiedyś w zimie zrobiłam ci na mrozie laskę?
- Nie pamiętam, Grażyna.
- No, w krzakach... z połykiem.
- Grażyna, nie pamiętam.
- Kuśka twoja najpierw malutka taka była, a potem rosła i rosła...
- Nie pomnę. Kiedy to było?
- Jak Jaruzelski stan wojenny ogłosił. W 1981.
- Taaaa... We wojsku wtedy, Grażyna, byłem. W Supraślu, kur*wa!

I oczywiście sport to zdrowie :)

temu białemu kotu także przydało by się trochę ruchu;] gify ok;]

:D

Kot spasiony konkretnie :-)

czwarty (?) gifek-ktoś chyba chciał poudawać morsa....
Kotek konkretny:) przeprowadził zamach bo miska była pusta :)

Grubas ladnie sobie skoczyl.

Kotełek. :3

Kim jesteś?