Ale mnie tu długo nie było. Łohoho aż się odnaleźć nie mogę :D
Czy ktoś się stęsknił za tymi kropeczkami w tytule ? :)
Po pierwsze śmiem zapytać gdzie kułwa jest moja baba z avatara na forum .
dokładnie ta O!
Żona, grzebiąc mężowi w kieszeniach, znalazła mały notesik. A w nim 99 notatek: kiedy, gdzie, kogo i jakim sposobem wydymał. Wieczorem wiarołomny mąż wraca z pracy, bierze piwko i siada przed telewizorem. Po chwili przychodzi żona z kuchni, ręce ma w cieście: - Jędruś, zdejmij mi majteczki, chcę do toalety. Mąż zdejmuje, a żona biegnie do łazienki. Po chwili wraca: - Załóż, proszę. Jędrzej zakłada. - A teraz weź swój notesik i zapisz setny sposób: mąż zdejmuje i zakłada żonie majtki, ale rucha sąsiad.
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy: - Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi! - Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić! Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi: - Ale ten pan ma krzywe nogi! Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia: - Jasiu, ile mam ci powtarzać że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira. Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi: - Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach...
Nauczycielka tłumaczyła dzieciom z pierwszej klasy : - Ludzie są jedynymi istotami żywymi, które się jąkają. W tym momencie mała dziewczynka podniosła dłoń do góry: - Ale ja miałam kotka, który się jąkał - powiedziała. Nauczycielka spodziewając się jakiejś cennej okazji do nauczenia dzieci czegoś nowego, poprosiła dziewczynkę, by opowiedziała o kotku. - A więc, bawiłam się z naszą kicią na podwórku, przed domem, kiedy usłyszałam jak rottweiler sąsiada przeskoczył płot i wbiegł na nasze podwórko. - To musiał być straszne - przyznała nauczycielka. - Było! A mój kotek podniósł ogon, zaczął syczeć " Kkkkkkh... Khhhh" I zanim wrzasnął "Ku**wa" rottweiler go zjadł!
I Na sam koniec z pozdrowieniami dla moich znajomych z forum suchar nad suchrami
Idzie czerwony Kapturek do chorej babci. W pewnej chwili wyskakuje zza drzewa Wilk i mówi
-Cześć Kapturku...zaraz cię pocałuje tam gdzie jeszcze nikt cię nie całował.. Kapturek parchnął i mówi
-Ta...chyba k**wa w koszyczek!!
Pozdrawiam Madziutek :*
lista tematów
.......... Dziędobry :D Bardziej sensowny tytuł :D
BU! :**
kundziorka86: Idzie czerwony Kapturek do chorej babci. W pewnej chwili wyskakuje zza drzewa Wilk i mówi
-Cześć Kapturku...zaraz cię pocałuje tam gdzie jeszcze nikt cię nie całował.. Kapturek parchnął i mówi
-Ta...chyba k**wa w koszyczek!!
no za to nalezy sie owacja, stesknilem sie za tym
a forum zdechlo smiercia naturalna
Dawno Cie tu nie bylo
usuneli nam avatary teraz wyswietla sie miniaturka z profilu :/
kundziorka86: Idzie czerwony Kapturek do chorej babci. W pewnej chwili wyskakuje zza drzewa Wilk i mówi
-Cześć Kapturku...zaraz cię pocałuje tam gdzie jeszcze nikt cię nie całował.. Kapturek parchnął i mówi
-Ta...chyba k**wa w koszyczek!!