zapomnialamhasla
zapomnialamhasla
  6 kwietnia 2013 (pierwszy post)

Idą ulicą paranoik i nakwaszony koleś . Nagle paranoik mówi:
- Ty, chodźmy na drugą stronę, z naprzeciwka idą dresiarze, jeszcze nas zleją.
- Spoko, nie paranoizuj, idziemy dalej.
Zrównali się z dresiarzami, ci ich zaczepili, szast-prast-chlast - nakwaszony pozamiatał dresami ulicę, idą dalej. Paranoik pyta:
- Ty, ćwiczyłeś jakieś sztuki walki czy coś?
- Skądże. To proste. Ich było pięciu, a mnie - dziesięciu.

Jedziemy dalej, c'nie?

kwaseksmok
kwaseksmok
  6 kwietnia 2013

śmieszny

AparatRepresji
AparatRepresji
  7 kwietnia 2013

Jeden na spidzie, drugi na kwasie, trzeci po grasie. Dochodzą do ogromnego muru.
Ten na spidzie mówi -chłopaki, musimy to rozpiehdolić.
Ten na kwasie mówi -po co? Czy nie lepiej przez to przeniknąć?
A ten po grassie mówi -chłopaki, chodźmy już do domu. Jeść mi się chce.

...

W pewnym momencie panna mówi, że musi się wykąpać i żeby usiadł, poczekał, ona zaraz będzie gotowa...
Koleś spoko, siedzi i czeka. Po 10 minutach zachciało mu się kupy, tak że nie mógł wytrzymać ( no i jeszcze do tego doszedł trip na grassie ).

Zobaczył siedzącego obok psa panienki... Pokalkulował sobie w czaszce szybko, że się zesra obok niego i jak panna spyta, to zwali na kundla.
Uporał się z tym raz dwa - i siedzi dalej. Panna wychodzi z kąpieli wącha, patrzy ...... SZOK !

I teraz wymiana zdań (szybka - jak na dobrego tripa przystało):

Panna: Co to jest ?!
Koleś: Pies Ci się zesrał !
Panna: PLUSZOWY KUHWA ?!

...

Idzie zajączek lasem i mysli: zajaram sobie. A więc schował się w krzakach, wyciąga lufkę i szuka ognia.
Przybiega niedźwiedź.
- hej zając, co porabiasz?
- a, chcę przypalić
-Lej na to, chodź ze mną pobiegać. To zdrowsze.
No i biegają. Spotkają lisa który chce dać w żyłę
- Chodź lis, pobiegasz z nami, to zdrowsze.
I biegają tak w trójkę po lesie.
Spotykają bobra, który w trawie szukał grzybków.
- Cześć Bober, co robisz?
- Szukam grzybków
- Pobiegaj z nami, na zdrowie Ci wyjdzie - mówi niedźwiedź.
I tak biegają i biegają cały dzień, aż w końcu ekpia się zmęczyła, niedźwiedź pobiegł dalej.
Stoją na polanie, przychodzi wilk.
-Widzieliście niedźwiedzia? - pyta
- No, spotkaliśmy go niedawno.
- Powiedzcie mu że ma u mnie przeyebane. Wczoraj się naspidował i cały dzień biegałem z nim po lesie.

agoosiaaa
agoosiaaa
  7 kwietnia 2013

Aparat - załóż własny temat z zartami. Autorko tematu - w tematach wrzucamy więcej niż jeden żart.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.