Z uwagi na żenujący humor amerykański jaki prezentujecie, postanowiłem wkroczyć do akcji:
1.
2.
3. Koleś ujarał się z kumplami na masakrę. Było mu mało imprezy więc poszedł do swojej panny. Wchodzi, całusy, coś tam gada - ogólnie standardzik.W pewnym momencie panna mówi, że musi się wykąpać i żeby usiadł, poczekał, ona zaraz będzie gotowa...Koleś spoko, siedzi i czeka. Po 10 minutach zachciało mu się kupy, tak że nie mógł wytrzymać ( no i jeszcze do tego doszedł trip na grassie ).Zobaczył siedzącego obok psa panienki... Pokalkulował sobie w czaszce szybko, że się zesra obok niego i jak panna spyta, to zwali na kundla.Uporał się z tym raz dwa - i siedzi dalej.Panna wychodzi z kąpieli wącha, patrzy ...... SZOK !I teraz wymiana zdań (szybka - jak na dobrego tripa przystało):
Panna: Co to jest ?!
Koleś: Pies Ci się zesrał !
Panna: PLUSZOWY KÓRWA ?!
4.
Bieeeda...
I TO CO NIE JEST ŻARTEM TYLKO NA FAKTACH:
przychodzi moja teściowa do lekarza a lekarz:
- horror kręcą piętro wyżej...
Dobre dowcipy, szkoda jednak, że nie polskie jak obiecałeś na samym początku (albo ruskie, czeskie, szwedzkie).
Wszystkie znałam i czytałam w oryginalnej wersji po angielsku.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
humor uniwersalny, a nie "nasz".
Humor typowo polski to Świat wg Kiepskich.
Nie widziałam tutaj "żenującej ciszy" :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Z sauną dobry a resztę znałem :-)
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
dobre