Hey ho :D
Dzolki:
1.
Raz w roku moja dziewczyna pozwala mi wyjesc jej trojkacik.
Ach, nie ma to jak Toblerone na Swieta.
2.
''Ojcze Mateuszu!'' - krzyknalem do starszawego ksiedza - ''Ojcze Mateuszu! Tak dobrze Ojca znowu widziec.''
''Witaj Bartoszu'' - odpowiedzial mi, usciskujac ma wyciagnieta dlon. - ''Ile to czasu minelo. Szczerze mowiac jestem zaskoczony tak milym przywitaniem z Twojej strony od kiedy... od kiedy... no coz, sam wiesz co sie stalo ostatnim razem, gdy bylysmy razem...''
Widzialem smutek w jego oczach - ''Jest ok Ojcze... Nie winie Ciebie za nic... To byla moja wina...''
''Chcialbym w to wierzyc'' - odpowiedzial mi - ''Ale powinienem byl wiedziec, ze nie nalezalo tego robic.''
Odwrocil swoja glowe od mojej, po czym wyszeptal ''Tak mi przykro. Jezeli to cos znaczy, to prosze Boga o przebaczenie za kazdym razem, gdy sie modle.''
''Naprawde Ojcze, to nie byla Twoja wina''
''Milo ze tak mowisz, ale i tak czuje sie niesamowicie winny''
''Nie powinienes Ojcze'' - odpowiedzialem - ''To ja bylem na tyle glupi, by ja poprosic o reke.''
3.
Przez przypadek zadzwonilem wczoraj na 999.
Wiec podpalilem moj dom, zeby nie wyjsc na debila.
4.
Do dzisiejszego dnia gostek, ktory zabieral mi pieniadze na lunch w podstawowce dalej to robi.
Z drugiej strony robi calkiem smaczne kanapki w Subway.
5.
Mam pelne rece od kiedy do mieszkania na przeciwko wprowadzila sie para lezbijek.
W lewej mam lornetke a w prawej mojego kvtasa.
6.
Bedac na rozprawie w sadzie i oczekujac na wyrok wyszeptalem: ''Mam tylko nadzieje, ze nowych wiezniow nie gwalca podczas pierwszej nocy''
''Jakos nie napawa mnie pan optymizmem'' - odrzekl moj klient.
Octopunsy:
1.
2.
3.
4.
5.
Dzolki:
1.
Raz w roku moja dziewczyna pozwala mi wyjesc jej trojkacik.
Ach, nie ma to jak Toblerone na Swieta.
2.
''Ojcze Mateuszu!'' - krzyknalem do starszawego ksiedza - ''Ojcze Mateuszu! Tak dobrze Ojca znowu widziec.''
''Witaj Bartoszu'' - odpowiedzial mi, usciskujac ma wyciagnieta dlon. - ''Ile to czasu minelo. Szczerze mowiac jestem zaskoczony tak milym przywitaniem z Twojej strony od kiedy... od kiedy... no coz, sam wiesz co sie stalo ostatnim razem, gdy bylysmy razem...''
Widzialem smutek w jego oczach - ''Jest ok Ojcze... Nie winie Ciebie za nic... To byla moja wina...''
''Chcialbym w to wierzyc'' - odpowiedzial mi - ''Ale powinienem byl wiedziec, ze nie nalezalo tego robic.''
Odwrocil swoja glowe od mojej, po czym wyszeptal ''Tak mi przykro. Jezeli to cos znaczy, to prosze Boga o przebaczenie za kazdym razem, gdy sie modle.''
''Naprawde Ojcze, to nie byla Twoja wina''
''Milo ze tak mowisz, ale i tak czuje sie niesamowicie winny''
''Nie powinienes Ojcze'' - odpowiedzialem - ''To ja bylem na tyle glupi, by ja poprosic o reke.''
3.
Przez przypadek zadzwonilem wczoraj na 999.
Wiec podpalilem moj dom, zeby nie wyjsc na debila.
4.
Do dzisiejszego dnia gostek, ktory zabieral mi pieniadze na lunch w podstawowce dalej to robi.
Z drugiej strony robi calkiem smaczne kanapki w Subway.
5.
Mam pelne rece od kiedy do mieszkania na przeciwko wprowadzila sie para lezbijek.
W lewej mam lornetke a w prawej mojego kvtasa.
6.
Bedac na rozprawie w sadzie i oczekujac na wyrok wyszeptalem: ''Mam tylko nadzieje, ze nowych wiezniow nie gwalca podczas pierwszej nocy''
''Jakos nie napawa mnie pan optymizmem'' - odrzekl moj klient.
Octopunsy:
1.
2.
3.
4.
5.
Pozdrawiam, Ag :D