|temeT

Może z krzeseł nie pospadacie ale mam nadzieję, że milisekunda uśmiechu się wkradnie:)

* Syn do ojca:
Tato, przyszedł pan i prosi o datki na budowę basenu. - To daj mu szklankę wody.

* W Czelabińsku jak czarny kot przebiegnie drogę, to miał szczęście, że go nikt nie rozjechał...

*Gościu dzwoni do operatora sieci komórkowej i mówi:
- Poproszę z naczelnikiem poczty głosowej!!

*Mosiek złapał złotą rybkę:
- Jesteś Żydem? - Tak
- To już mnie lepiej zjedz.

*Dlaczego nie wstajesz? - pyta Jasia w autobusie starsza pani i spogląda na niego karcąco.
Już ja dobrze panią znam. Ja wstanę, a pani zajmie mi miejsce.

*Gdy u dziewczyny obrączka na palcu - jest zamężna.
Gdy u dziewczyny mocny makijaż - to nic nie znaczy. Gdy u dziewczyny i obrączka i mocny makijaż - jest zamężna, ale to nic nie znaczy.

*Siedzi dziadek na bujanym fotelu, pali fajeczkę, nagle ktoś puka do drzwi.
- Kto tam ??? - Jean Claude Van Damme...
Dziadek na to - Nie znam! Wszyscy czterej wypier..lać!!!

*Jak odróżnić oryginalnego Rolexa od podróbki?
W trakcie kupowania należy pier***lnąć "Rolexem" z całej siły o podłogę - jeśli zegarek jest prawdziwy, sprzedawca umrze na zawał serca.

*Wiadomości w skrócie : pogoda - upał; polityka - gnój; kultura - nuda; sport - wstyd....

*formularz:
Imię: Maria
Nazwisko: Kowalska
Urodzona: tak

*Arek K: jak nie mam karty graficznej to nie moge grac w csa co nie
Daviv: no nie mozesz
Arek K: a co sie stanie jak bede gral?

*Czym się różni mąż od narzeczonego?
- Zamiast kwiatów kupuje warzywa.

*Zebranie.
- Ktoś z państwa chciałby coś dodać? - Tak, ja bym chciał coś dodać.
- Słucham? - Dwanaście plus siedem, dziękuję.

*Mały,biały niedźwiadek dryfował na krze lodowej. I pewnie umarłby biedaczek z pragnienia i głodu gdyby przepływający statek nie wkręcił go w śrubę...

*Rozmawiają dwa karpie:
- Wierzysz w życie po Bożym Narodzeniu?

Świnia staje naprzeciw gniazdka i gada:
Ty, koleś, za co cię tak ku**a, całego zamurowali?

* Mamo... kup mi małpkę. Proszę!
- A czym Ty ją będziesz karmił synku? - Kup mi taką z Zoo, ich nie wolno karmić.

*Menel prosi kobietę:
- Da mi pani złotówkę? - Tak , ale musi mi pan przysiąc , że jej nie wyda na alkohol.
- Nie k**wa! Dom sobię kupię!

*Wyjeżdża mąż w delegację.
- A nie będziesz mnie na tej delegacji zdradzał? - Kochana, ja jestem menadżerem, a nie jasnowidzem.

*W aptece:
- Poproszę trzydzieści paczek prezerwatyw. - Dać panu torebkę?
- E, nie trzeba, ładna jest!

*Słyszeliście o anorektyczce, która była tak chuda, że jak stanęła na grabie to... jej nie trafiły...

Milisekunda usmiechu byla. :)

nic
Gdzie sie podzialy te piekne tematy

Fajowe !

Dobre na nudny wieczor...