PrzystanekJezus
PrzystanekJezus
  14 czerwca 2012 (pierwszy post)

Pewnego niedzielnego poranku olbrzymi
kościół był przepełniony wiernymi.
Ponad 2000 osób siedziało już w ławkach a
jeszcze następne osoby dochodziły.

Pastor już miał rozpocząć kazanie gdy nagle
do kościoła weszło dwóch mężczyzn ubranych
na czarno. Jeden z nich wyszedł na środek
wyciągnął automatyczną broń i krzyknął:

- Kto z was może umrzeć dla Jezusa
niech zostanie!

Cała sala zaczęła się wyludniać,
począwszy od zwykłych uczestników,
chór aż do asystentów pastora.
Oprócz pastora, który stał wciąż
za kazalnicą, pozostało 20 osób.

Mężczyzna odłożył broń i łagodnie
powiedział do kaznodziei:

- W porządku pastorze, hipokryci wyszli.
Teraz możesz rozpocząć nabożeństwo.

PrzystanekJezus
PrzystanekJezus
  21 czerwca 2012

A o co chodzi? :woot:

PrzystanekJezus
PrzystanekJezus
  23 czerwca 2012
http://www.youtube.com/watch?v=PCsCR73XWGM

by nie było, że nie umiem nabrać dystansu :-)
LuznyGosc
LuznyGosc
  23 czerwca 2012

Ty i ten Twoj kosciol.

PrzystanekJezus
PrzystanekJezus
  25 czerwca 2012

No, może nie mój. Tak ciężko przyznać czasami również warte Waszego poczucie humoru? :rotfl:

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.