Przychodzi facet do zakładu pogrzebowego i mówi:
Dzień dobry. Mógłbym rozmawiać z szefem?
Pracownik odpowiada: Szefa nie ma
A gdzie jest?
Pojechał po towar
Wpada do biura Kowalski, tak jak stworzył go Pan Bóg, na głowie kapelusz, w reku teczka.
Kierownik krzyczy:
- Czyście Kowalski zwariowali, nago do pracy?
- Panie Kierowniku, bo to było tak: byłem na balandze u mojej znajomej. W pewnym momencie gaśnie światło i słychać hasło - krawaty na żyrandol. Światło się zapala, wszystkie krawaty na żyrandolu. Gaśnie światło, hasło - panie do naga. Zapala się, wszystkie panie nago. Znowu gaśnie światło, hasło - panowie do naga. Zapala się - panowie nago. Gaśnie po raz kolejny, hasło - panowie do roboty. No to złapałem teczkę i kapelusz i przybiegłem.
Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mówi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają członka?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy dziecko przy porodzie nie powybija mi zębów?
Pasażer taksówki klepnął kierowcę, żeby się o coś zapytać.
Tamten jak oparzony podskakuje pod sufit i traci panowanie nad samochodem,
- Co pan taki nerwowy - pyta pasażer
- Przez 25 lat byłem kierowcą karawanu...
Mąż do żony:
- Zrobimy to na "urząd skarbowy"?
- A jak to jest na "urząd skarbowy"?
- Ty będziesz miała związane ręce, a ja dobiorę ci się do d*py...
Pewien mężczyzna chwiejnym krokiem wchodzi do pubu. Zataczając sie, w końcu udaje mu podejść do baru, usiąść na stołku i poprosić barmana o piwo. Barman elegancko poinformawal go, że chyba już ma dość piwa na dziś, ale chętnie zamówi mu taksówkę. Na co, mężczyzna zsunął sie ze stołka i w stylu węża wyszedł z knajpy.
Po kilku minutach znowu wrócił, chcąc ponownie zamówić browara. Lekko zirytowany barman ponownie odmówił i zaproponował zamówienie taksówki. Wkurzony juz gość spojrzał na barmana, kiwnął głową i wyszedł.
Nie minęło 5 minut - znowu ten sam gość i sytuacja się powtarza. Barman mówi:
- Na 100% nie sprzedam ci piwa! Albo zadzwonię po taksówkę albo po policje. Wybieraj! Na co facet wymamrotał: - Gościu, w ilu ty knajpach pracujesz?!
Erotoman i sadysta wybrali się na spacer. Z przeciwka idzie super laska. Erotoman mówi:
- Ech! Zaciągnąć taką w krzaki!
A sadysta:
- I z kopa! I z kopa!
Pewna turystka z dużego miasta przyjechała w góry.
A że nie miał kto jej doprowadzić na górę to idzie do bacy i się pyta:
- Baco, a nie wyprowadzilibyście mnie tam na szczyt? Zapłacę.
- Czymu ni, mogę zaprowadzić.
Poszli już w kierunku góry, a że baca był ładny i dobrze umięśniony to turystka mówi do niego:
... ... - Baco, a nie wydy**libyście mnie za tym krzaczkiem?
- No dobra czymu ni.
No to Baca ją bzy**ął, idą i za 10 m turystka mówi do bacy:
- Baco, a nie bzy**elibyście mnie znowu za tym krzaczkiem?
- No dobra.
No to Baca ją bzy**ął idą dalej turystka znowu:
- Baco a nie bzy***libyście znów?
Nagle baca krzyczy do swojego syna:
- Antek! Antek!
- Co jest tato?
- Przynieś mi kożuch!
- Tata a na co ci kożuch, przecież lato jest, gorąco.
- Bo zanim ja z tą k**wą na szczyt wyjdę, to już będzie zima!
Student na zaliczeniu Z biologi jako ostatni wchodzi do gabinetu profesora. Profesor mówi:
-Jest pan ostatni, ja już jestem zmęczony, zadam tylko jedno pytanie, odpowie pan, to zaliczę.
-Ok, odpowiada student.
-Czy możliwa jest aborcja u krowy?
Student myśli, w końcu odpowiada:
... ... -Nie wiem.
Profesor:
-Niestety nie mogę panu zaliczyć.
Student wychodzi, wali prosto do baru, siada, zamawia jedną setę, drugą setę, dziesiątą, w końcu barman się go pyta:
-Ty kolego, ty masz jakiś problem? Wal smiało!
-Ano mam, powiedz mi, czy możliwa jest aborcja u krowy?
-Oj koleś, toś się nieźle wp....dolil
lista tematów
Myśle że się spodobają..... Zobaczymy
Konto usunięte: Pasażer taksówki klepnął kierowcę, żeby się o coś zapytać.
Tamten jak oparzony podskakuje pod sufit i traci panowanie nad samochodem,
- Co pan taki nerwowy - pyta pasażer
- Przez 25 lat byłem kierowcą karawanu...Mąż do żony:
- Zrobimy to na "urząd skarbowy"?
- A jak to jest na "urząd skarbowy"?
- Ty będziesz miała związane ręce, a ja dobiorę ci się do d*py...
Dobre !
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Moze byc :)
Usmiechnelam sie kilka razy, ale bez szalu
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: Student na zaliczeniu Z biologi jako ostatni wchodzi do gabinetu profesora. Profesor mówi:
-Jest pan ostatni, ja już jestem zmęczony, zadam tylko jedno pytanie, odpowie pan, to zaliczę.
-Ok, odpowiada student.
-Czy możliwa jest aborcja u krowy?
Student myśli, w końcu odpowiada:
... ... -Nie wiem.
Profesor:
-Niestety nie mogę panu zaliczyć.
Student wychodzi, wali prosto do baru, siada, zamawia jedną setę, drugą setę, dziesiątą, w końcu barman się go pyta:
-Ty kolego, ty masz jakiś problem? Wal smiało!
-Ano mam, powiedz mi, czy możliwa jest aborcja u krowy?
-Oj koleś, toś się nieźle wp....dolil
hahahahahhahaha dobre :D :piwo::rotfl: