Raz w kościele przy konfesjonale staruszek sobie siedzi i słucha spowiedzi. Przychodziły tam mężatki, panny wdówki, aż przyszedł chłopczyk malutki.
Chłopczyk: Nie jadłem, nie piłem, lecz mam wielką winę bo całowałem dziewczynę.
Ksiądz: Całowałeś pewnie w czoło.
Chłopczyk: Niżej...
Ksiądz: Straszny Twój los, całowałeś pannę w nos?
Chłopczyk: Niżej...
Ksiądz: Wielka Twa rozpusta, całowałeś pannę w usta...
Chłopczyk: Niżej...
Ksiądz: Ja tego nie przeżyję, całowałeś pannę w szyję?
Chłopczyk: Niżej...
Ksiądz: Wielki Twój występek, całowałeś pannę w pępek...
Chłopczyk: Trochę niżej, proszę księdza.
Ksiądz: No to weźmy wszystko w kupę, całowałeś pannę w dupę?
Chłopczyk: Niechaj będę potępiony, całowałem z drugiej strony!
Ksiądz: Mały jak Cię gwizdnę, całowałeś pannę w pizdę. Nie dostaniesz rozgrzeszenia. Ch.... Ci w dupę do widzenia.
lista tematów
Spowiedź ;)
Ugryź suchara.
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek