Biuro Obsługi Klienta 'BOK'
KLIENT: ja tu mam taki aparat na kartę, tego no ........., i on mi już nie działa... nawet dodzwonić się nie można"
KONSULTANTKA: a kiedy pan ostatni raz zasilał kartę?
KLIENT: jakieś pół roku temu...
KONSULTANTKA: a widzi pan, .......... to przynajmniej raz na trzy miesiące trzeba zasilać, żeby móc rozmawiać...
KLIENT: aaaa... telefonik chce papu?
KONSULTANTKA: ... tak... trzeba dokarmiać go co jakiś czas.
* * *
KLIENT: Ile ja mogę w sumie, ogółem, rozmawiać w ramach bezpłatnych minut?
BOK: A w jakiej jest Pan taryfie?
KLIENT: Kielce taxi... ale co to ma do rzeczy?
* * *
KLIENT: Dzień dobry. Przeczytałem właśnie w gazecie, ze Państwo mogą mnie podsłuchiwać nawet jak mam wyłączony telefon. Czy to prawda?
"Teksty z automatycznych sekretarek"
Dobry wieczór. Witamy w radiu Hot Sex. Dziś w nocy rozmawiamy o naszych największych doznaniach erotycznych. Właśnie zadzwonił następny słuchacz. Proszę mówić, jest pan na antenie...BEEP
* * *
Mowi Lucyfer. Czego chcesz do diabla?
* * *
Szczęść Boże. Tu Radio Maryja. Niestety Ojciec Rydzyk nie może w tej chwili podejść do telefonu. Ale możesz uzyskać rozgrzeszenie po wyznaniu wszystkich swoich grzechów po usłyszeniu sygnału. Pamiętaj tylko, ze spowiedź nie będzie ważna, jeżeli zataisz najbardziej pikantne szczegóły. Szczęść Boże.
* * *
Tu rezydencja Brown'ow. Połączyłeś się akurat w trakcie naszej kolejnej kłótni. Zostaw wiadomość na taśmie, a oddzwoni to z nas, które się tym razem nie wyprowadzi do matki.