Trzech studentów jedzie windą paląc przy tym papierosy,winda się zatrzymuje i wchodzi do niej murzyn i zaczyna:
- Psieplasiam, ale w winda nie wolno palić.
Na to jeden ze studentów zaciągnął się i mówi:
- Białym wolno.
Biały potrącił czarnego samochodem.
Czyja to była wina ?
Białego, bo po ch uj wjeżdżał samochodem na pole bawełny ?!
Po ostatnim radiowym starciu Tuska z Kaczyńskim, gdy już obydwaj interlokutorzy wychodzili ze studia, jak zwykle dociekliwa Monika Olejnik, patrząc na czekających na nich ochroniarzy, zapytała jakimi kryteriami kierowali się przy doborze tych panów. Tusk odpowiedział, że jego bodyguard musi przede wszystkim szybko działać, a dopiero potem zastanawiać się nad konsekwencjami. Na to oczywiście Kaczyński przedstawił zupełnie odwrotne wymagania:
- Mój goryl zawsze najpierw pomyśli zanim coś zrobi-odpowiedział dumny z siebie i nadęty, mlaszcząc jak zwykle.
Olejnik poprosiła więc o zademonstrowanie ich podejścia do obowiązków.
- Pier dolnij Tuskowi - szybko powiedział Kaczyński do swojego mięśniaka.
Ten jednak zaczął się głośno zastanawiać:
- Przecież to premier, a jak potem będzie mnie ciągał po sądach, skandal polityczny...
Tusk w rewanżu polecił swojemu aby je bnął Kaczyńskiemu. Ten bez zastanowienia pier dolnął w go w twarz, tak mocno aż zwalił go na ziemię, zalanego krwią i plującego zębami. Ochroniarz zaś stanął i drapiąc się w głowę intensywnie myślał.
- O czym teraz pan myśli? Jakie będą konsekwencje?- zapytała Monika O.
- Nie, zastanawiam się czy mu jeszcze z buta nie wyje bać.
Zarządca pola golfowego miał wieczne problemy z pracownikami, więc w końcu kupił super-mega-cool cztery roboty, sam kevlar i stal nierdzewna - automatyczne koszenie, zbieranie śmieci itd. Właściciel klubu spotkał go miesiąc później i mówi:
- Wie pan, jestem pod wrażeniem - idealny porządek, ani jedna trawka nie odstaje, dołki świetnie utrzymane - rewelacja. Jest tylko jeden problem - niektórzy gracze skarżą się, że słońce się od tych pana robotów odbija i potrafi oślepić podczas uderzenia....
- Nie ma problemu - powiedział zarządca - to akurat jest do rozwiązania w jeden dzień.
Wskoczył w samochód, kupił cztery wiadra czarnej olejnej i machnął roboty na czarno.
Następnego dnia trzy z nich nie stawiły się do pracy, a czwarty obrabował biuro i spier dolił.
Żona spotyka 8 marca męża z kwiatami na ulicy:
- To dla mnie?
- Nie...
- To dla kogo?!
- Dla sekretarki.
- Co?! Dla niej masz kwiaty, a dla mnie ch uja!
- Chcesz się zamienić?
A to jerzcze kafały.
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
wsjo :)
good shit
Seks jest jak smarowanie kromki masłem. Co prawda można użyć do tego karty kredytowej, ale jak się użyje noża, jest o wiele łatwiej.
Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
- Kto ci to zrobił ?
- Żona...
- Żona? Za co !?
- Powiedziałem do niej "ty".
- I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
- Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..."
A ja do niej:
- Chyba ty...
- Ach, czuję się jak bateryjka - żartuje po stosunku kochanek. Jestem wyczerpany!
- Ech wy, faceci, a potem się dziwicie, że się was wymienia...