fantastica
fantastica
  30 grudnia 2010 (pierwszy post)

2 października
Kupiliśmy dom w Beskidach !!!
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu,
Boże jak tu pięknie!
Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie.
Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi!
Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone.
Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni.
Jakie wspaniałe!
Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi!
Tutaj jest jak w raju.
Boże, jak mi się tu podoba!

11 listopada.
Wkrótce zaczyna się sezon polowań .
Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może
chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń..
Mam nadzieję, że wreszcie zacznie padać śnieg.

2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg.
Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdra.
Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej.
Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg
ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową.
Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem),
a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to
co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową.
Kocham Beskidy.

12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg.
Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową.
Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy.
Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy.
Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem.
Pie***ony pług śnieżny...

22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych g**ien.
Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty.
Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuz za rogiem,
dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej.
Sk**wysyn!

25 grudnia
Wesołych Pie***onych Świąt!
Jeszcze więcej g**nianego śniegu.
Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten s**rwysyn od pługu śnieżnego...
przysięgam - zabiję.
Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to g**no.

27 grudnia
Znowu to białe k***stwo spadło w nocy.
Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania
drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług.
Nigdzie nie mogę dojechać.
Samochód jest pogrzebany pod górą białego g**na.
Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy.
Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia
Meteorolog się mylił!
Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego k**estwa.
Teraz to nie odtaje nawet do lata.
Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten c**j przyszedł pożyczyć jeszcze ode mnie łopatę!
Powiedziałem mu, że sześć już połamałem
kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej,
a potem ostatnią rozp***doliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu.
Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia
i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi
pi**olony jeleń i całkiem go r******ł.
Narobił szkód na trzy tysiące.
Powinni powystrzelać te sk***syńskie jelenie.
Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście.
Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej je**nej soli,
którą posypują drogi.

18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem do miasta.
Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego
rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach.

- - - - - - -

Nic do Beskidów nie mam, ale historyjka ciekawa moim zdaniem
:piwo: :piwo: :piwo:

folkemon
folkemon
  30 grudnia 2010

śmieszne

ObywateI
ObywateI
  30 grudnia 2010

Żałosne :ziew:

ZacnyUser
ZacnyUser
  30 grudnia 2010

Stare. :ziew:

NuTiiiiii
Posty: 70111 (po ~86 znaków)
Reputacja: -1080 | BluzgometrTM: 51
NuTiiiiii
  30 grudnia 2010

jom, znane :ninja:

Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało :ziober2:
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek :pilka:

SladKrwi
SladKrwi
  31 grudnia 2010

bawilo. Kiedys

nieznam
Posty: 34695 (po ~221 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 24
nieznam
  12 stycznia 2011

Nadal mi się podoba :)





:nutki: Wskocz do sedesu, zanurz się po szyję, wszyscyście pomarli, ja jedyny żyję :nutki:
Banofilia - zboczenie przejawiające się rozkoszą u FP/PF podczas banowania użytkowników forum
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.