Witam ;)
W Obozie Koncentracyjnym trwa wielkanoc. Hans wydał rozkaz, aby zgromadzić wszystkich Żydów. Staje na krześle i mówi:
- Z okazji Wielkanocy wszyscy dostaniecie po jajku!
Podniosła sie wrzawa, okrzyki radości "Hurrraaa, huraaa, wreście coś zjemy..." A Hans na to:
- Tym prętem
* * *
Dziadek i babcia siedzą na werandzie w swoim domku na wsi i piją kawę. Przychodzi listonosz i mówi że ma list dla nich. Dzidkowie podekscytowani otwierają. Okazuje się że to od ich wnuczka.
"Kochani dziadkowie. Ostatnio w kościele ksiądz na kazaniu mówił, że trzeba zawsze mówić prawdę i nigdy nie wolno kłamać. Dlatego muszę się wam do czegoś przyznać. Kiedy byłem u was tydzień temu nasrałem wam do kompotu"
Dziadkowie patrzą na siebie wstrząśnięci. Po chwili dziadek wstaje nagle i zaczyna lać babcię z całych sił listem po głowie
"Widzisz, mówiłem Ci że to gówno, ale ty nie-scukrzyło się, scukrzyło!!"
* * *
Pewna para była sobie na romantycznym spacerku po wiejskiej drodze.
Szli trzymając się za rączki i podczas spacerku napalenie się chłopaka wzrosło do maksimum.
Już się za nią zabierał, gdy nagle powiedziała:
- Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, ale muszę zrobić siusiu.
Trochę go to odrzuciło, ale powiedział:
- Spoko, idź zrobić to za ten krzak.
Zgodziła się i poszła za krzak. Podczas, gdy czekał usłyszał dźwięk zsuwania się jedwabnych majteczek po jej nogach i zaczął sobie wyobrażać co tam się dzieje.
Nie mogąc się powstrzymać, sięgnął przez krzaki i zaczął muskać ją po udzie, dopóki, ku jego zdziwieniu nie złapał za długi, grubawy obiekt zwisający między jej nogami.
Krzyknął przerażony:
- O MÓJ BOŻE!!! ZMIENIŁAŚ PŁEĆ?!
Na co ona odpowiedziała:
- Nie, zmieniłam zdanie. Robię kupę.
* * *
Golusienka - jak ja pan Bog stworzyl - Czerwony Kapturek lezy sobie pod drzewem.
Przechodzi Wilk i pyta:
- A nie boisz sie, ze ktos zrobi ci jakas wielka krzywde, az bedziesz wyla z bolu?
- A ja wlasnie na to czekam... - przeciagnela sie lubieznie Kapturek.
- Ok - powiedzial Wilk i zlamal jej noge.
- Z okazji Wielkanocy wszyscy dostaniecie po jajku!
Podniosła sie wrzawa, okrzyki radości "Hurrraaa, huraaa, wreście coś zjemy..." A Hans na to:
- Tym prętem
* * *
Dziadek i babcia siedzą na werandzie w swoim domku na wsi i piją kawę. Przychodzi listonosz i mówi że ma list dla nich. Dzidkowie podekscytowani otwierają. Okazuje się że to od ich wnuczka.
"Kochani dziadkowie. Ostatnio w kościele ksiądz na kazaniu mówił, że trzeba zawsze mówić prawdę i nigdy nie wolno kłamać. Dlatego muszę się wam do czegoś przyznać. Kiedy byłem u was tydzień temu nasrałem wam do kompotu"
Dziadkowie patrzą na siebie wstrząśnięci. Po chwili dziadek wstaje nagle i zaczyna lać babcię z całych sił listem po głowie
"Widzisz, mówiłem Ci że to gówno, ale ty nie-scukrzyło się, scukrzyło!!"
* * *
Pewna para była sobie na romantycznym spacerku po wiejskiej drodze.
Szli trzymając się za rączki i podczas spacerku napalenie się chłopaka wzrosło do maksimum.
Już się za nią zabierał, gdy nagle powiedziała:
- Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, ale muszę zrobić siusiu.
Trochę go to odrzuciło, ale powiedział:
- Spoko, idź zrobić to za ten krzak.
Zgodziła się i poszła za krzak. Podczas, gdy czekał usłyszał dźwięk zsuwania się jedwabnych majteczek po jej nogach i zaczął sobie wyobrażać co tam się dzieje.
Nie mogąc się powstrzymać, sięgnął przez krzaki i zaczął muskać ją po udzie, dopóki, ku jego zdziwieniu nie złapał za długi, grubawy obiekt zwisający między jej nogami.
Krzyknął przerażony:
- O MÓJ BOŻE!!! ZMIENIŁAŚ PŁEĆ?!
Na co ona odpowiedziała:
- Nie, zmieniłam zdanie. Robię kupę.
* * *
Golusienka - jak ja pan Bog stworzyl - Czerwony Kapturek lezy sobie pod drzewem.
Przechodzi Wilk i pyta:
- A nie boisz sie, ze ktos zrobi ci jakas wielka krzywde, az bedziesz wyla z bolu?
- A ja wlasnie na to czekam... - przeciagnela sie lubieznie Kapturek.
- Ok - powiedzial Wilk i zlamal jej noge.