.............. na sprzedaż w IKEI
Zarówno klienci, jak i pracownicy salonu IKEA na warszawskim Targówku nie bardzo wiedzieli, jak reagować na to, co widzą. Na półkach, stoliczkach i szafkach w jednej z ekspozycji stały liczne fotografie Dziadka dekoracyjnego OPPÄ - anonimowego, poczciwie wyglądającego starszego pana - opisane dokładnie w taki sam sposób, jak inne produkty tej sieci: nawet charakterystyczny krój liter był dokładnie taki sam, jak na innych metkach.
Kupujący wyglądali na nieco zdezorientowanych, pracownicy sklepu - na bardzo zaskoczonych. Bo z jednej strony niby wszystko się zgadzało, sposób prezentacji zdjęcia Dziadka dekoracyjnego był modelowo ikeowski, z drugiej jednak - ten obrazek wyraźnie należał do innej bajki!!! Nie mówiąc o tym, że przecież nikt przy zdrowych zmysłach czegoś takiego nie kupi... Nawet za jedyne 19,99 zł., bo na tyle Dziadek został wyceniony.
Na pomysł wstawienia cichaczem do sklepu własnego produktu wpadli młodzi polscy dizajnerzy, ukrywający się na użytek tej akcji pod szwedzko brzmiącą nazwą GRÜPPA i nazwiskami Oiko Petersen, Monika Novak i Mata Ostässen. Początkowo był to tylko żart, ale że ów żart całą trójkę niezwykle rozbawił, postanowili wcielić go w życie. Przygotowali zatem dwadzieścia sztuk Dziadka dekoracyjnego OPPÄ i - pojechali na Targówek, gdzie nie tylko porozstawiali portreciki, lecz także zawiesili stosowne informacje na temat nowego produktu nad stoiskiem i na tablicy informacyjnej. Mało tego - tuż przy sklepie umieścili wielką reklamę Dziadka na billboardzie!
No to lecim
Może cherbatke
I na koniec
Ale poleciał ::
Pzdr dla starych znajomych ::
lista tematów
"Dekoracyjny Dziadek OPPÄ" ....
persona non grata ;-) AwesomenessWhen I get sad, I stop being sad and i get being awesome instead. True story.Barney Stinson