Szakal86NH
Posty: 235 (po ~306 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 107
Szakal86NH
  8 października 2010 (pierwszy post)

W pewnej parafii, rządził proboszcz. Wszystko z nim było w porządku tylko miał jedną malutka wadę. Zawsze podczas ślubu zapominał imion Pary młodej.
Zbliżała się pora ślubu w tymże kościele. Trwały ostatnie przygotowania. Oboje młodzi boją się jak cholera. To dali pannie młodej jedną pięćdziesiątkę wódki , nic, drugą nic, trzecia ok, już jest rozluźniona. Teraz kolei na pana młodego. Pierwszą pięćdziesiątka wódki, nic, druga, nic, trzecia, nic. Dalej się biedak trzęsie. No to starszy wpadł na pomysł żeby dać mu trochę trawki, to się wyluzuje i będzie dobrze. Młody zajarał skręta, momentalnie go puściło. Można zaczynać ślub.
Młodzi dotarli na miejsce, proboszcz odprawia obrzędy. Podchodzi do młodych i zwraca się patrząc na Pana młodego:
- Czy Ty....no i zapomniał imienia. Zatem zbliżył się do młodego i szepce mu na ucho.
- Jak Pan ma na imię?
No młody jako że wypił troszkę wódki i zjarał się bóbr to nic nie reagował.
Ksiądz znów zwraca się do nie go z zapytaniem.
- Jak Pan ma na imię?
Młody nic, zawieszony, totalnie ujarany siedzi i nie czai.
No to ksiądz wszedł na ambonę i patrząc się na Pana młodego, pyta:
- Jak Pan ma na imię?!!
W kościele pełna konsternacja, każdy patrzy się na siebie o co chodzi.
Ksiądz znów pyta
- Jak Pan ma na imię?!!
Zero reakcji, w kościele szum, ludzie się rozglądają i myślą o co chodzi. Proboszcz zdołowany i zły na siebie że zapomniał imienia, stoi przy tej ambonie.
W końcu patrzy a Pan młody wstał i kieruje się w jego stronę, wchodzi na ambonę, patrzy się na ludzi, na księdza,
rozgląda się po kościele i mówi:
- Idź pan w c**j
- Pan ma na imię...Jezus :)

Nigdy, nie mów nigdy ...

dawajkaciaj
dawajkaciaj
  8 października 2010

jestem totalnym ateista, ale ten "dowcip" jest suchy...

SladKrwi
SladKrwi
  8 października 2010

tragicznie

LovelyDangerouS
LovelyDangerouS
  8 października 2010

i co w tym miało być śmiesznego.

DylaraComesBack
DylaraComesBack
  8 października 2010

suchar :zabawa:

Patrishia
Patrishia
  8 października 2010

Źle napisane, może by było ciekawe.

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 października 2010

ciekawie sie zapowiadal

spalony :(

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Batyslav
Batyslav
  8 października 2010

ciezki humor, trudno zalapac nawet o co kaman, musialem kilka razy przeczytac :D

ShelbyGT500Michal
Posty: 14549 (po ~145 znaków)
Reputacja: 3 | BluzgometrTM: 76
ShelbyGT500Michal
  8 października 2010

to jest dobre :lol:

Ja tu zrobię Meksyk.

Szakal86NH
Posty: 235 (po ~306 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 107
Szakal86NH
  9 października 2010

Widzę, że nie wszyscy umieją czytać ze zrozumieniem ... zamiast drugiej pauzy mogłem dać przecinek ... może by zrozumieli

Nigdy, nie mów nigdy ...

Patrishia
Patrishia
  9 października 2010
Szakal86NH
Szakal86NH: Widzę, że nie wszyscy umieją czytać ze zrozumieniem ... zamiast drugiej pauzy mogłem dać przecinek ... może by zrozumieli

Ja rozumiem, ale jeśli coś jest źle napisane, to traci swój sens.
Jest za długie, źle sformułowane i brak tej cholernej dobitności, która sprawia, że coś jest zabawne.
NuTiiiiii
Posty: 70111 (po ~86 znaków)
Reputacja: -1080 | BluzgometrTM: 51
NuTiiiiii
  10 października 2010

Nie podoba mi się.

Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało :ziober2:
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek :pilka:

tiger103
tiger103
  21 października 2010

Słabiznaaaa;(((((((((((((

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.