Przychodzi klient do burdelu i mówi do alfonsa:
- Chciałbym się dzisiaj zabawić... ale mam tylko 10 zł..
Alfons uśmiechnął się do niego serdecznie:
-Nie ma problemu coś wymyślimy.
Klient szedł za alfonsem, aż weszli do jednego z różowych pokoików, w którym leżała naga kobieta.
- Życzę miłej zabawy.
Po 15 minutach klient schodzi do alfonsa, aby uregulować rachunek:
- I jak się Panu podobało?
- Dobrze tylko była mało ruchliwa i jakaś strasznie mokra w środku
Alfons jak usłyszał te słowa złapał się za brodę i krzyknął do stojącego nieopodal faceta:
- Stachu trzeba trupa w 10 zmienić bo jest pełny!
(Wiem, że to głupie ale wymyśliła to na matematyce moja koleżanka i musiałam wstawić)
Niech każdy dopisze po kilka słów tak żeby powstała historyjka:
Dawno, dawno temu...
lista tematów