kundziorka86
Posty: 8675 (po ~152 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 30
kundziorka86
  5 września 2010 (pierwszy post)

Lotnisko Okęcie. 10 kwietnia 2010 roku. Godzina 7:27. Kontroler daje zgodę na start rządowego Tu-154.
Tymczasem nieopodal pasa startowego dziadek dorabia, kosząc trawę tradycyjną, konwencjonalną kosą. Deszczyk lekko mży, więc zarzucił na głowę kaptur od płaszcza. Widząc zbliżający się samolot, odchodzi w bok, staje, przewiesza kosę przez ramię. Za chwilę mija go przyspieszający tupolew. Dziadek macha wolną ręką...
Samolot wystartował. Pilot zgłasza wieży:
- Wieża, każcie dziadkowi następnym razem chociaż kosę w trawie położyć, bo nam mało pasażerowie nie powyskakiwali!
;>



Urząd Gminy Stegna. Przypadkowy turysta zatrzymuje samochód i wchodzi do budynku, aby wywiedzieć się u źródła o wolnych kwaterach. Otwiera pierwsze z brzegu drzwi i staje oniemiały. W pokoju obok biurka z wypiętym, gołym tyłkiem stoi (???) starszy wiekiem urzędnik. Facet wycofuje się i wchodzi do pokoju po drugiej stronie korytarza - to samo, tylko urzędnik młodszy. "Co jest, do kuwy nędzy?" - mruczy pod nosem i zatrzymuje przechodzącą z tacą zastawioną szklankami pełnymi herbaty kobietę:
- Czy może mi pani powiedzieć, o co tutaj chodzi? - mówi wskazując na drzwi ww. pomieszczeń.
- A, to? - ze zrozumieniem kiwa głową pani. - Wie pan, zaczyna się sezon turystyczny, a w okolicach urzędu pojawił się jakiś homoseksualista i zaczepia mężczyzn, proponując stosunek analny i to tak rozwścieczyło wójta, że postanowił go złapać i właśnie pozastawiał pułapki.



Mąż wraca wieczorem do domu:
- Kochana, już jestem!
- Cześć, kochanie. Co nowego?
- Pamiętasz, jak któregoś razu poprosiłem cię, żebyś nasmażyła mi placków ziemniaczanych, a ty odpowiedziałaś, że nie wiesz, czy wyjdą ci takie, jak lubię i zamówiłaś je z restauracji na wynos? I od tamtej pory wszystko stamtąd zamawiasz do jedzenia?
- Tak, pamiętam.
- A pamiętasz, jak innym razem poprosiłem cię, żebyś uprasowała mi spodnie, a ty powiedziałaś, że nie wiesz, czy uda ci się zrobić równy kant i zaniosłaś je do pralni? A potem zaczęłaś nosić tam wszystko do prania i prasowania?
- Pamiętam.
- A pamiętasz może, jak poprosiłem cię, żebyś zrobiła porządki w domu, a ty powiedziałaś, że nie wiesz, czy zdążysz i zamówiłaś serwis sprzątający i teraz oni sprzątają u nas non stop?
- Tak.
- A pamiętasz, jak zwolniłaś się z pracy, bo powiedziałaś, że chcesz więcej czasu móc poświęcić mnie i naszemu mieszkaniu?
- Tak.
- Widzisz, kochanie, ja dziś postanowiłem uprawiać seks - tak, jak lubię. Ale żeby nie męczyć cię, żebyś nie musiała szukać fachowców... Wejdź, Ewa, poznajcie się...



Rozmowa z synem znajomych, około sześcioletnim:
- To co Adrianek, mówisz, że grasz w simsy?
- Tak, mam małżeństwo! Mieli nawet dziecko.
- Jak to mieli?
- No nie umiałem zrobić żeby urodziła, to adoptowałem, ale było rude i murzyńskie to wrzuciłem je do basenu i wyciągnąłem drabinkę.



I tyle!!! :P
Idę spać ;)
Postrafiam :) :piwo:

BU! :**
Msmirror
Msmirror
  5 września 2010

Dwa ostatnie jedynie :P :lol:

YohannaAlexisBang
YohannaAlexisBang
  6 września 2010

Ostatnie najlepsze :D

basslineboy
Posty: 28564 (po ~47 znaków)
Reputacja: -50 | BluzgometrTM: 1
basslineboy
  6 września 2010

Pierwszy zajebisty :)

Jestem zły:ziober2: rozpinam stanik w 4 sekundy

NuTiiiiii
Posty: 70111 (po ~86 znaków)
Reputacja: -1080 | BluzgometrTM: 51
NuTiiiiii
  6 września 2010

Pierwszy dobry i ostatni (skąd ja to znam, właśnie tak grałem :rotfl:)

:piwo:

Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało :ziober2:
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek :pilka:

Batyslav
Batyslav
  6 września 2010
kundziorka86
kundziorka86: - No nie umiałem zrobić żeby urodziła, to adoptowałem, ale było rude i murzyńskie to wrzuciłem je do basenu i wyciągnąłem drabinkę.

:rotfl:, znany patent
SladKrwi
SladKrwi
  7 września 2010

ostatni powalil :lol:

Kalida
Kalida
  8 września 2010
kundziorka86
kundziorka86: Wejdź, Ewa, poznajcie się...

:crylol: dobre
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 września 2010

:cyrlol:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 września 2010
:crylol:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.