Pure4
Pure4
  5 lutego 2019 (pierwszy post)

Cześć i czołem!
Frytki z rosołem :woot:
Jak mija wieczór?

Kawa czy herbata? :pavarotti:

Zwiedzona sentymentem do tego miejsca, postanowiłam założyć nowy temat - po naprawdę długiej, długiej nieobecności.
Powody są różne - ciekawość, kto tutaj jeszcze zagląda; czy spotkam jeszcze jakieś stare japki. A może mała chęć przypomnienia sobie, jak to kiedyś było... :-) Mniejsza o to, przechodzimy do tematu.

Wieczorową porą ciekawiej jest rozmawiać o rzeczach, które mogą przyprawić o gęsią skórkę. Co powiecie na...

Najbardziej nawiedzone miejsca w Polsce?


1. Czarny pies z Ogrodzieńca, śląskie.


Ogrodzieniec słynie z ruin XIV wiecznego zamku, które zagrały w Janosiku, Zemście Wajdy czy w koncertowym nagraniu Hallowed by the name Iron Maiden. W XII wieku miejsce to było słynne z wyjątkowo okrutnego pana, który torturował miejską ludność. Nazywał się Stanisław Warszycki. Ludzie uważali, że nie umarł, a został żywcem wzięty do piekła. Pojawiały się głosy, że bezduszny potwór wróci na ten świat, by odpokutować za los, jaki sprawił swoim podwładnym.


Kiedy zatem w okolicach zamku zauważono wielkiego, czarnego psa z łańcuchem na szyi, wszyscy byli pewni, że oto okrutny kasztelan Warszycki wrócił jako duch. Zjawa ma pilnować ukrytego skarbu, odstraszać ludzi i zwierzęta. Potrafi też zionąć ogniem! W ruinach zamku ukazuje się około północy, często niespodziewanie pojawia się i rozpływa w powietrzu.

2. Śmieszki hrabiny Franciszki i ich tragiczne konsekwencje, Werynia, podkarpackie.



W Weryni straszy duch pewnej hrabiny. Upodobała sobie miejsce, które wybudowano prawie sto lat po jej śmierci. Franiszka Łucja Tyszkiweiczowa była nie lada krejzolką - jak zanotował kronikarz Tadeusz Józef Chamski: "bawiła się po sowizdrzalsku i lubiła płatać psoty, wyrabiać figle i hulać, stąd dostała pseudonim baba-Kozak".

To właśnie śmieszkowanie sprawiło, że straciła życie.



Pewnego wieczora udała się do swojego najstarszego syna w przebraniu rozbójnika. Napadła na śpiącego chłopaka. Ten wykazał się refleksem, chwycił za dubeltówkę i wystrzelił... Od tej pory duch Franciszki Łucji nawiedza pałac w Weryni. Jej ukazanie się ściąga śmierć na członków rodu Tyszkiewiczów.

3. Willa przy ul. Morskie Oko w Warszawie


Warszawskie kamienice często kryją sekrety II wojny światowej. W tej willi ukrywano Żydów, był to także ważny ośrodek konspiracyjny. Legenda głosi, że w nocy z 5 na 6 sierpnia, podczas powstania warszawskiego, młoda dziewczyna Hanka miała wyjść do ogrodu po kwiaty dla swojego ukochanego. Została wtedy zastrzelona. Mówi się, że jej duch do dziś strzeże, aby willa nie trafiła w niepowołane ręce. Faktem jest, że budynek dość często ulega niewyjaśnionym pożarom.

Pytania:
Czy duchy istnieją i nawiedzają nas, żywych?
Przeszedłbyś się do miejsca, które jest uznawane za nawiedzone na np. nocną eksplorację?
Lubisz się bać?
~
Znacie historię, w której śmieszkowanie nie do końca wyszło śmiesznie, a poniosło za sobą złe konsekwencje?
Prankujecie znajomych?
~
Czy w Twojej okolicy są jakieś miejsca uznawane za nawiedzone? Może opowiesz ich historię?
Albo znasz inne miejsce, które ma niepokojącą historię i do dzisiaj w nim straszy?
Byłeś świadkiem czegoś paranormalnego? :woot:


Tl;dr: Lubisz zwiedzać zabytki? Wierzysz w UFO?

Pozdrawiam, będę tu zaglądać co jakiś czas - i tak widzę, że nie ma tu za bardzo ruchu.
:ziober:
Pure4
Pure4
  5 lutego 2019
Eldim
Eldim: To jest kluczowa okoliczność. Osobiście mogę powiedzieć, że tak samo jak i Ty, wszelkie anomalie w postrzeganiu rzeczywistości zanotowałem za czasów swojego dzieciństwa. Były one związane ze zmarłym dziadkiem. I choć babcia wciąż opowiada, że doświadczyła niejednokrotnie obecności zmarłego, ja uwierzyć już w to nie potrafię


No właśnie... u mnie też było to związane ze śmiercią babci. Jako dzieci bardzo mocno przeżywamy takie straty, jesteśmy wtedy o wiele bardziej emocjonalni i staramy się zrozumieć, jakoś sobie wytłumaczyć. Być może takie "wizje" są mechanizmem obronnym organizmu? może mózg stara się pomóc samemu sobie, pogodzić się ze stratą...
BujajacaWoblokachh
Posty: 44958 (po ~170 znaków)
Reputacja: -10 | BluzgometrTM: 12
BujajacaWoblokachh
  5 lutego 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Chociaż ostatnio przyznaj, jest naprawdę zacnie. :-) Pogoda nawet zachęca do spacerów. :-)


Mozna wrecz powiedziec, ze czuc wiosne w powietrzu...
W takich chwilach czasami marze, by wyrwac sie z biura i isc na spacer :D
Konto usunięte
Konto usunięte: Dolnych Młynów

tez lubie to miejsce ;)
Warto zajrzec tez do MIedzymiastowej ;), jesli przed klubowo-pubowym wieczorem masz ochote wczesniej cos przekasic ;)
Konto usunięte
Konto usunięte: Masz jakieś swoje ulubione? jakaś fajna, klimatyczna knajpka? :-)

STaram sie raczej zmieniac miejsca ;)
W Krakowie jest fantastycznych klubo-kawiarni...
Latem koniecznie warto odwiedzic Orangerie maja swietne desery i piekny widok z tarasu na Wawel :zakochany: ...
Konto usunięte
Konto usunięte: W takim razie przeczuwam wspólną kawę/herbatę w miarę wolnego terminu

zdecydowani jestem za :D!
Szkoda przepuscic taka okazje :D
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Eldim
Posty: 1109 (po ~186 znaków)
Reputacja: -96 | BluzgometrTM: 125
Eldim
  5 lutego 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Być może takie "wizje" są mechanizmem obronnym organizmu? może mózg stara się pomóc samemu sobie, pogodzić się ze stratą...

Być może. A być może dzieci mają zbyt bujną wyobraźnię, są zbyt podatne na sugestie oraz zbyt mało wiedzą jeszcze o otaczającym świecie. A zatem jakie jest twoje obecne stanowisko na temat duchów, istnieją czy nie?
Podejmujesz wyzwanie?
Pure4
Pure4
  5 lutego 2019
BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: Mozna wrecz powiedziec, ze czuc wiosne w powietrzu... W takich chwilach czasami marze, by wyrwac sie z biura i isc na spacer :D


:zakochany:
I oby pogoda już nam taka pozostawała na coraz dłużej. :-)
Naprawdę, aż chce się żyć ;-D

BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: Warto zajrzec tez do MIedzymiastowej ;), jesli przed klubowo-pubowym wieczorem masz ochote wczesniej cos przekasic ;)

Kojarzę, ale jeszcze moja stópka tam nie zawitała ;-D

BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: Latem koniecznie warto odwiedzic Orangerie maja swietne desery i piekny widok z tarasu na Wawel

O widzisz, to o tym nie słyszałam!
Muszę zapisać w swoim kalendarzyku. :-D

Eldim
Eldim: A zatem jakie jest twoje obecne stanowisko na temat duchów, istnieją czy nie?

Być może coś jest, jakaś energia, (?) która pozostaje po człowieku. Ciężko mi wykluczyć jej istnienie.
Tak jak z innymi rzeczami - staram się mieć otwarty umysł. Chociażby jedną, malutką lukę w głowie, która pozostaje otwarta na to, co wydaje się niemożliwe.
Być może brzmi to nieco naiwnie, może trochę głupio, ale coś w środku nie pozwala mi mieć wyrobionej opinii (takiej na 100%) w tej kwestii...
Eldim
Posty: 1109 (po ~186 znaków)
Reputacja: -96 | BluzgometrTM: 125
Eldim
  5 lutego 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Tak jak z innymi rzeczami - staram się mieć otwarty umysł.

Masz znakomite podejście. Uwielbiam ludzi z otwartym umysłem. Tak trzymaj i zaglądaj na foruma :)
Podejmujesz wyzwanie?
Pure4
Pure4
  5 lutego 2019
Eldim
Eldim: Masz znakomite podejście. Uwielbiam ludzi z otwartym umysłem. Tak trzymaj i zaglądaj na foruma :)


Bardzo nie lubię ludzi, którzy są zamknięci w swoim światku. Mówisz do nich i widzisz, jak odbija się to jak od muru :nie:
Pytanie, dlaczego często jest to cecha kadry kierowniczej? :rotfl:
Eldim
Posty: 1109 (po ~186 znaków)
Reputacja: -96 | BluzgometrTM: 125
Eldim
  5 lutego 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Pytanie, dlaczego często jest to cecha kadry kierowniczej?

Niektórzy z wyższego szczebla pewnie sądzą, że rozważanie sugestii podwładnych to osłabianie swojego autorytetu. Tu posłużę się sławnym cytatem "kierownik ma zawsze rację, jeśli jej nie ma, patrz punkt pierwszy".
Podejmujesz wyzwanie?
Imieirokurodzenia
Imieirokurodzenia
  5 lutego 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Z biegiem lat stałam się jakoś mniej podatna. Dużo analizuję - no co za kretyn, po co tam idziesz? no dobra, jak coś Cię złapie, to będzie Ci się to należało... ;-D


Haha tak bardzo prawdziwe. U mnie to juz nawet poszlo o krok dalej i nawet czasami kibicuje demonowi/zamaskowanemu zabojcy.
Pure4
Pure4
  5 lutego 2019
Eldim
Eldim: Niektórzy z wyższego szczebla pewnie sądzą, że rozważanie sugestii podwładnych to osłabianie swojego autorytetu. Tu posłużę się sławnym cytatem "kierownik ma zawsze rację, jeśli jej nie ma, patrz punkt pierwszy".


I to jest ich bardzo duży błąd. Nikt z nas nie jest nieomylny, a otwartość na sugestie może przynieść wiele dobrego całej firmie. Ale co poradzimy? do takich ludzi raczej nie jest możliwe dotarcie z "niższego szczebla". Co najwyżej szczebel wyżej, ten ponad nimi może coś zdziałać. :mrgreen:

Konto usunięte
Konto usunięte: Haha tak bardzo prawdziwe. U mnie to juz nawet poszlo o krok dalej i nawet czasami kibicuje demonowi/zamaskowanemu zabojcy.

Normalnie kocham logikę w takich filmach!
czasami aż mówię do ekranu - chłopie, włącz sobie światło chociaż!! :ziober2:
ale nieee, on będzie szedł powooooli, w ciemnooości i to jeszcze w taką dziurę, w z której na pewno nie będzie ucieczki. ;-D
Imieirokurodzenia
Imieirokurodzenia
  5 lutego 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Normalnie kocham logikę w takich filmach! czasami aż mówię do ekranu - chłopie, włącz sobie światło chociaż!! ale nieee, on będzie szedł powooooli, w ciemnooości i to jeszcze w taką dziurę, w z której na pewno nie będzie ucieczki. ;-D


Moze za cicho mowisz i nie slyszy. Btw podobno dzieeczyny to straszne panikary, a tu prosze :D
Pure4
Pure4
  5 lutego 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Moze za cicho mowisz i nie slyszy. Btw podobno dzieeczyny to straszne panikary, a tu prosze :D


Dobra, następnym razem mu ryknę w twarz, hahah :-D
Kiedyś się było panikarą :mrgreen: Mam wrażenie, że z tego wyrosłam.
Chociaż tak, znam dziewczyny o 10 lat starsze i faktycznie, są bardziej podatne na tego typu emocjonalne reakcje :woot:

Cóż, ja się cieszę, że już się pozbyłam tej cechy, o wiele lepiej się żyje :mrgreen:
Imieirokurodzenia
Imieirokurodzenia
  5 lutego 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Kiedyś się było panikarą Mam wrażenie, że z tego wyrosłam.


O prosze jaka dojrzala, ciekawe czy z marzen o bycia ksiezniczka tez wyroslas :D

Konto usunięte
Konto usunięte: Cóż, ja się cieszę, że już się pozbyłam tej cechy, o wiele lepiej się żyje

To dowod na to ze ludzie sie zmieniaja
Pure4
Pure4
  5 lutego 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: O prosze jaka dojrzala, ciekawe czy z marzen o bycia ksiezniczka tez wyroslas :D
Niii, z tego jeszcze niiii :zakochany:
:rotfl:

Konto usunięte
Konto usunięte: To dowod na to ze ludzie sie zmieniaja
No pewnie, byle na lepsze d83ddc4d
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.