Klątwa czyli miłujmy się i wybaczajmy. strona 2 z 2

"Wyklinam was!". Przepędzili proboszcza, rzucił na nich "klątwę"

Osoby, które utrudniały mi życie, wyklinam. A stołu, przysięgam, że nie zabrałem - powiedział proboszcz podczas mszy i wyjechał na zawsze. Dwa tygodnie później biskup zdjął klątwę, ale we wsi już źle się zadziało.

To była msza piątkowa i kościół w Łobodnie świecił pustkami. Ale wieść o klątwie rozeszła się po wsi. Ludzie zadrżeli. Tysiąc ośmiuset, odejmując tych, którzy do końca bronili proboszcza.
Młodsi zadrżeli z oburzenia, bo już nie wierzą w klątwy. Starzy zbierali się po domach w lęku, co teraz będzie. Najbardziej współczuli rodzinie zmarłego, za którego odprawiana była ta msza.
- Osoby, które utrudniały mi życie, wyklinam - powiedział proboszcz do mikrofonu.
- A stołu, przysięgam, że nie zabrałem - dodał. Ukląkł przed ołtarzem, uniósł pięść i powtórzył: przysięgam.
Był 29 czerwca 2018 roku. Tego dnia proboszcz bez pożegnania wyjechał z Łobodna na zawsze
.

a tu ciąg dalszy, materiał jest po prostu boski, miłosiernie zapraszam

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/wyklinam-was-przepędzili-proboszcza-rzucił-na-nich-klątwę/ar-BBM4Zti?ocid=ientp#page=1

Jak wam się podoba taki ksiądz i jego morale?
Dla mnie cud, miód i malina, przynajmniej dobrodziej nie owijaL w bawełnę, owszem, powołanie to rzecz święta, ale samą posługą człek nie wyżyje, a te wredne "parafiany" nie dość, że skąpiły marnego grosza, to jeszcze bezczelnie z ciepłej posadki sługę pańskiego wykopały, oj będą wściekle smażyć się w piekle.

Zeby spełnić Pana zachcianke to trzeba konstytucje zmienić a do tego potrzeba 3/4 głosów w sejmie a to nie wykonalne. Taką konstytucje ma tylko Słowenia i Francja gdzie zamiast neutralnosci jest zapisana świeckość.



hejt i braku argumentoza

a jak się skończą?


każdy niech się uszczęśliwia na swoja modłę bo odgórnie wychodzi durnie


Alzheimer!!!


zdecydowanie Alzheimer, i to zaawansowane stadium
a tak z innej beczki, o boski Mariomagdalenie, co sądzisz o "Spotlight"?

Ja bym się nie obawiał. Ksiądz przedsiębiorczy a wierni zawsze coś przyniosą.

zalecałabym daleko posuniętą ostrożnośc, wierni coraz głośniej pyszczą, na tacę coraz bardziej skąpią, donosy coraz chętniej do kurii piszą