Czemu tak jest? Nawet w świecie nas nie uważają. Co z nami nie tak?
lista tematów
Polak Polakowi wrogiem
Polacy mogą być sobie wrogami we własnym państwie a i nawet za granicą ale to zawsze będą Polacy najlepszy słowiański kraj wyruchany przez historię jak nikt inny....i na tym się nie kończy nasze zadanie to nawet nie początek Polak zawsze wszedzie sie odnajdzie ale co jak co ojczyzne ma tylko jedną i nic tego nie zmieni.
Mruczyslaw: PRZYSTOJNIACHA001: Co z nami nie tak?
Czy aby na pewno tylko z nami? Ludzie wszędzie są tacy sami.
Część mediów skrytykowała Roberta Lewandowskiego za to, że ten powiedział podczas konferencji prasowej kilka słów prawdy. Że jesteśmy słabi piłkarsko. Przecież powiedział prawdę. Polska nie ma żadnej ligi dziecięcej w pikę nożną, która by się liczyła na arenie między narodowej. Mamy jedynie młodzików, którzy również żadnych sukcesów nie mają. Najlepsze reprezentacje świata to mają piłkarzy którzy grali od dziecka w najlepszych klubach a nie dopiero jako nastolatki. Niektóre Polskie media zachowali się jak internetowi napinacze nie mający pojęcia o analityce sportowej.
Na ME do lat 21, było dokładnie tak samo, no może z wyjątkiem ilosci hejtu na piłkarzy. Dlaczego polski piłkarz jest tak mało kreatywny? Dlaczego nie mamy jakości piłkarskiej? My musimy zainwestowac w dzieci a nie już w dorosłych piłkarzy.
Polacy byli i są narodem malkontentów. Większosć ludzi gwiżdże, krytykuje i swoje fobie zrzuca na karki piłkarzy. Pełne neurotycznych refleksji mowy domorosłych pseudo ekspertów, którzy pomalowali sobie twarze na biało-czerwono i byli blisko orgazmu. Mało komu przychodzi do głowy, ile wspólnego mają za znienawidzonymi piłkarzami, którym podobno zalezy tylko na kasie. Brak wiary we własne możliwości, zawieszanie sobie poprzeczki na bardzo niskim poziomie, kompleksy wobec innych, brak konsekwencji, niechęć do ryzyka. Wszystkie cechy wiecznie czających się Polaków znajdują ujście również na boisku.
Polacy byli trzy razy pod zaborami, nasi sojusznicy nas oszukiwali a polak polaka jest wstanie w łyżce wody utopić pomimo że to technicznie nie wykonalne. Pod zaborami byliśmy bo "królestwo wewnętrznie skłócone" zawsze pada ofiara drapieżców(mocarstw). Byliśmy oszukiwani bo nas nikt nie szanuje i my nawet jako społeczeństwo na szacunek nie zasługujemy wśród narodów świata bo niech mi ktoś znajdzie drugi taki naród który jedyne co mu dobrze wychodzi to wzajemny jad i krytyka. My jako naród nigdy nie byliśmy w niczym mistrzami i nie będziemy bo do tego potrzeba jedności a nie jadu. Nasza narodowa mentalnośc najlepiej się objawia w komentarzach internetowych napinaczy, ktorzy plują na piłkarzy a gdyby sami mieli zagrać to zagrali by tak samo albo jeszcze gorzej a może w ogóle by nie wyszli na boisko ze strachu....bo najbardziej pyskaci sa ci którzy są mocni w gębie tylko.
Jesteśmy słabi politycznie. Jesteśmy narodem mało kreatywnym. Wsród światowych inwestorów brak polaków. Polacy byli i są narodem malkontentów. Większosć ludzi gwiżdże, krytykuje i swoje fobie zrzuca na rodaków. To najbardziej widac na emigracji, gdzie inne narody się jednocza, tam polacy się jeszcze bardziej dzielą i nienawidzą jeden drugiego. Pełne neurotycznych refleksji komantarze frustratów i domorosłych cwaniaków, którzy odważni sa tylko przed komputerem. Brak wiary we własne możliwości, kompleksy wobec innych, brak poszanowania prawa, egocentryzm i kombinatoryka połączona z obłudą. Wszystkie cechy wiecznie czających się Polaków znajdują ujście nie tylko w życiu codziennym ale i w internecie.Polacy byli trzy razy pod zaborami, nasi sojusznicy nas oszukiwali a polak polaka jest wstanie w łyżce wody utopić pomimo że to technicznie nie wykonalne. Pod zaborami byliśmy bo "królestwo wewnętrznie skłócone" zawsze pada ofiara drapieżców(mocarstw). Byliśmy oszukiwani bo nas nikt nie szanuje i my nawet jako społeczeństwo na szacunek nie zasługujemy wśród narodów świata bo niech mi ktoś znajdzie drugi taki naród który jedyne co mu dobrze wychodzi to wzajemny jad i krytyka. My jako naród nigdy nie byliśmy w niczym mistrzami i nie będziemy bo do tego potrzeba jedności a nie jadu.