Chłopaki jeśli w życiu dam nie wyszło to postarajcie się dac z siebie coś więcej niż tylko internetowy podryw...myślę że trochę wysiłku i trudu jeszcze nikomu nie zaszkodziło...bardzo kocham kobietę do której większość z was piszę i bardzo mi to doskwiera.. mamy ciężki okres pod którym jest wiele znaków zapytania..chodź przez chwilę spróbujcie postawić się w mojej sytuacji i 4 letni czas spędzony razem jest warty każdego poświęcenia ....
Kobieta o dużym sercu....
Więc dajcie spokój z tanimi potrawami bo to nie jest kobieta na godziny ale osobą która zasługuje na wielka miłość...
Kolejna z ego damy z postawa roszczeniowa. Kochana zejdz na ziemie i daj cos od siebie. Jestes jedna z paru miliardow ludzi. Nie jestes wyjätkowa bo jestes kobieta. Uwielbiam dywagacje na temat podrywu, ludzi ktorzy nigdy nie podrywali.
Przyczyną samotności w naszych są różne czynniki. Często nie mamy możliwości spotykania się przez dłuższy czas z pewną grupą ludzi, nasze kompleksy, roszczeniowsc, nie umiejętność nawiazywania kontaktów interpersonalnych a jeśli już to na poziomie bardzo płytkim. Do tego dochodzi jeszcze kryzys rodziny, ojcostwa i wzajemne oskarzenia o bycie "trudnym". Wiele ludzi przeniosło swoje zycie towarzyskie nie mal w całosci do sieci internetowej i dzięki temu uczą się sztucznych relacji interpersonalnych. A pózniej po wyjściu "do ludzi" okazuje sie że świat wirtualny to nie rzeczywistość i to co przyciąga uwagę w sieci, nie koniecznie zadziała w realu. W realu bowiem dochodzi jeszcze charakter, mowa ciała której nie widać w internecie. Ludzie nauczeni budowania relacji internetowych budują ją na poziomie bardzo płytkim bo pozbawionym więzi emocjonalnej. Później wychodza "do ludzi" i robią to samo bo inaczej nie potrafią, nie nie chcą. Panowie przenosząc relacje towarzyskie do sztucznych światów, nie wiedzą nawet, jak rozmawia się z kobietami, jak rozmawiać z osobą a nie awatarem. Mamy dziś do czynienia z ogromną ilością mężczyzn (głównie młodych), którzy mają kłopoty z otwarciem się na kobietę. Płeć piękna nie ułatwia im tego otwierania sie bo dzisiajsze kobiety we wszystkich sferach życia starają się wycisnąć cytrynę do końca. Zdecydowana większość pań, w odróżnieniu od mężczyzn, ma wykształcenie wyższe albo studiuje, ich wymagania są dużo wyższe, również w stosunku do mężczyzn ale nawet te niezbyt wykształocne tez często mają duże wymagania. . Obie płcie szukają partnerów w krótkich, powierzchownych kontaktach, przykładamy ich do pewnego wcześniej ustalonego wzoru i na tej podstawie decydujemy, czy warto z taką osobą umówić się na kolejne spotkanie. Nie dość, że w ten sposób narażamy się na liczne pomyłki, to w dodatku nasz wzorzec może okazać się matrixem. Wirtualny swiat to jeden problem. Drugim problemem jest masa zagubionych ludzi, wielu z nich żyje w matrixie swoich wyobrażeń o tym jacy by chcieli być ale tacy nie są i nigdy nie będą. Nie będą tacy nigdy bo ich natura jest inna niż wyobrażenia o sobie samym. Te wyobraźnie też nie sa ich a wykreowane przez społeczeństwo. To po prostu emocjonalnie nie dojrzali ludzie. To plaga wśród młodych ludzi w srednim wieku a wsród obecnych nastolatków jest jeszcze gorzej. Pewnie dla tego psychiatrzy i psychoterapeuci są zawaleni pacjentami. A pacjenci tych drugich to 75% kobiety, najczęsciej samotne matki, z patologicznych rodzin albo rozwódki. Niestety pacjenci ci to tylko częsc tych którzy potrzebują pomocy a o nią nie prosza bo albo nie sa swiadomi że jej potrzebują albo myslą ze sobie poradzą sami. A to że większość to kobiety to nie znaczy że tylko one są pogubione, one po prostu częściej zdobywają się na odwagę by szukac pomocy.
W naszym społeczeństwie nie brakuje ludzi, którzy w jakiś sposób usiłują zrobić sobie sposób na życie z ludzkich nieszczęść. Jednymi z nich sa trenerzy uwodzenia. Żaden z nich nigdy nie powie żadnemu kursantowi że byc moze potrzebna mu najpierw psychoterapia a później szukanie kobiety. Niektórzy z nich sami próbują byc nie tylko trenerami uwodzenia ale i psychoterapeutami:
https://www.youtube.com/watch?v=cbOxDgF96bw
Trenerzy uwodzenia uczą jak się otwierać na kobiety, ale ...no własnie! Tylko i wyłącznie w połaczeniu z seksem. Nie istnieje trener uwodzenia który nagrał film negujący zachowanie nie moralne, typu przypadkowe stosunki płciowe, mieszkanie ze sobą przed ślubem, seks przed małżeński i manipulowanie kobiecymi emocjami by dostać seks.
Jeśli chodzi o zakres wiedzy jaki sie przewija w filmach i na kursach uwodzenia to jest dość szeroki. Są to elementy wiedzy z zakresu psycholingwistyki, neuropsychologii, neurofizjologii. Pytanie ilu ich robi to, bedąc świadomym jakie szkody można wyżądzic w ten sposób ludziom w głowach? To są dziedziny, które uczą, jak wpływać na kobiety, by zaczęły wykonywać polecenia i reagować na sugestię. Jakiego języka użyć, by na nie wpłynąć. Tzw."mówienie sensacyjne" o proszę:
https://www.youtube.com/watch?v=cvopj4Lea_g&t=460s
Mówimy o sprawdzonych psychologicznych metodach oddziaływania na innych, technikach, wspierających rozwój osobowości, które jednak wrzucono do jednego worka z tanią, ale groźną psychomanipulacją, z wywieraniem wpływu na ludzki umysł i emocje, bez oglądania się na efekty uboczne, takie jak etyka czy moralność. Kursy uwodzenia promują model męskości, na granicy gwałtu, nie koniecznie fizycznego ale na pewno psychologicznego.
Jestem tak mało ogarnięty czy sam juz nie wiem bo nic nie kumam o co ona pyta ? Ma dziewczyne i chce ją tanio nakarmić?
buahahaha, ups, przepraszam
Gnębicielu, no jaki ty jesteś mało ogarnięty, popraw się
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM