Polska czy zaksy ? strona 2 z 3

Wielu z Nas ,bądź miało plany ,bądź też wyjechało za granicę .Wielu skończyło swe rozważania na swerze marzeń i gdybania. Moje pytanie ,dlaczego wyjechaliscie tudzież dlaczego zostaliście lub czego obawiacie się najbardziej przy podjęciu ostatecznej decyzji ?

bo tak mi akurat pasuje, mam ten komfort, że nie muszę wyjeżdżać za chlebem


niczego, myślę że znalazłabym wspólny język z tamtejszymi wiedźmami


co to jest swera marzeń?

Ta faktycznie mój błąd ,możesz sobie markerem przyprawić na ekranie ,żeby Cię po oczach nie raziło .

na ostro, słodko-kwaśno czy raczej łagodnie?

Łociec, popracuj jeszcze nad końcówką "ą" i "om"
twoje podziękowania przyjmuję

Pieniądze póki co (i oby tak zostało!) nie są w moim życiu najważniejsze. Nie jestem bogaczem, lecz swoją sytuację materialną oceniam jako bardzo stabilną. Tu jest wszystko co kocham, z czym dorastałem i z czym chcę się zestarzeć. Jeśli wyjazd za granicę to tylko na krótki okres czasu, choć nawet i tego w ogóle dotychczas nie rozważałem.

No tak najważniejsze słowo nie padło ,dziękuję .

Aha i jak zacznę pisaniem na życie zarabiać obiecuję poprawić wszystkie swe niedociągnięcia, a póki co musisz to jakoś zdzierżyć . Albo po prostu omijać szerokim łukiem .

Zostałam bo tak.

I tak też można .

ach to niekonieczne, naprawdę nie musiał pan, hrabio, pan nader łaskawy, czuję się taka wyrózniona,
(czytaj: łociec, kurdebele, żeby mi to było po raz ostatni)


czy mogłabym być twoją wspólniczką? wymagana mam nieduże, "skhomne" stanowisko pani prezes w zupełności mi wystarczy


niepotrzebnie, będziesz miał sztab ludzi, którzy będą korygować twoje niewielkie potknięcia, a póki co możesz korzystać z moich porad, spoko, płacić nie musisz


to zraniłoby mnie "ochrutnie"

Ja wyjechalem dawno. Ciesze sie i nie wracam.

Dlaczego się cieszysz ? Czego tak znienawidziles w ojczystej ziemi ?

Ciesze sie dlatego że ułożyłem sobie życie i widze jak całe rodziny które przyjezdzają mowią że mogą tu godnie żyć. W ojczystej ziemi nienawidze polityków ( wcześniejszych i obecnych ).

Sądząc po twoim nicku ,to jaki kolwiek przejaw władzy wzbudza w tobie niechęć . A tamtejszych polityków lubisz ? Spoko,że ulozyles sobie życie. Masz rodzinę czy żyjesz tam sam ?

Cześć Emilu mówisz ,że w naszym kraju Ci odpowiada . I naprawdę nigdy nie myślałeś o tym aby wyjechać ?

Nie. Jakoś nie wyobrażam sobie swojej tułaczki po obczyźnie.