Twoja obecna praca... strona 1 z 3

Dostaliscie ja po znajomosci czy po prostu mieliscie szczescie? Jakies wspomnienia z rozmowy kwalifikacyjnej i anegdoty?

hmm no pamiętam jak starałem się o dofinansowanie z UE masakra mnóstwo papierów ... I na rozmowę z jedną przemiła Panią zaspem hehe ale się udało ☺

Tak po znajomości dostałem.
Nie było takiej rozmowy

Ja poszedłem na rozmowę kwalifikacyjną ale żadnej nie było powiedzieli mi tylko jakie papiery mam załatwić do pracy i 3 dni później już pracowałem.

Ja nie pracuje

Ale ci dobrze.

Wysłane CV, po 2 dniach telefon,i wyjazd do Wielkiej Brytanii..Praca jako monter okretowy, : ).Nie szczęście tylko umiejętności; p.

Ty umiejętności, nie bądz taki przystojny :D

Cokolwiek robisz za 2 do 20 lat te pracę będzie taniej i szybciej wykonywać maszyna. To oczywiście nie dotyczy terenów przeznaczonych na skansen. Tu jabłka, ziemniaki, cebule i świnie będzie się hodować po bożemu jeszcze bardzo długo.

ja na rozmowie kwalifikacyjnej miałam 3 zadania i jedno z nich oblałam, najpierw mi puścili film jak się wykonuje daną rzecz, później instrukcja krok po kroku a ja miałąm to zrobić, tragedia nerwy mnie zjadły, nie udało sie, zadzwonili do mnie na 2 dzień że niestety rozmowa kwalifikacyjna przebiegła z wynikiem negatywnym, ale chcieliby żebym spróbowała jeszcze raz, tylko tym razem mam sie uspokoić, chyba wyczuli dlaczego to oblałam.
Teraz po kilku latach firmie jestem trenerem wewnętrznym, szkole młodych metodą TVI na maszyny Schleuniger, power strip 9500 itd.. pieknie napisane, akurat wrzucenie gotowego programu w maszyne, która prawie wszystko sama robi, plus wymienienie kilku elementów do innej obróbki to nie jest wielki wyczyn, jak się słyszy to moze wydawać się temat kosmiczny, ale jak sie przy tym pracuje to jest trochę tak jak każdy inny zawód, roboty coraz bardziej nas wyręczają, ale ktos musi je naprawic, ktos musi nimi sterować, naprawdę w tych czasach taki zawód jak mechatronik jest bardzo poszukiwany, mało o nim słyszymy ale podejrzewam ze za 10 czy 20 lat to bedzie bardzo pospolity zawód.

Dzisiaj na rynku jest masa ofert pracy, bezrobocie stoi na niskim poziomie - trudno nie pracować.
Dobre zawody to są w inżynierii, a nie jakieś politologie itp.Popyt na inżynierów zawsze będzie.

Dostałam ją dzięki swojemu uporowi, nie znoszę protekcji lubię zawdzięczać coś sama sobie, obecnie stanowisko monter urządzeń elektronicznych nietypowe zajęcie dla kobiety ale ważne by coś w życiu robić a nie siedzieć z założonymi rękoma i czekać na gwiazdkę z nieba która nigdy nie nadejdzie, zmykam na drugą zmianę, pa

Józef masz rację dużo ofert pracy jest, ale większość za najniższą krajową, młoda osoba na pewno nie będzie pracować za 1500 zł do ręki bo nie jest w stanie się za tą pensję utrzymać i przyszłej rodziny

sorki, ze się wpierdzielę, ale gdzie zarabiają teraz 1500zł?
nawet jak na umowie jest najniższa krajowa, to i tak załoze się ze sa do tego premie, nawet w takim markecie mają 2 tysiace minimum, a co do utrzymania rodziny, to nawet 3 tysiaki nie starczy żeby w miarę godnie żyć i jedna osoba pracuje, niestety w tych czasach kobiety nie moga sobie pozwolic na siedzenie w domu.
Zwykly Mirek zarobi około 3 tysiecy w jakims zakłądzie gdzie produkują meble, a grażynka pójdzie do sklepu chociażby za 2 tysiaće, w przybliżeniu mają pomiędzy 4 a 5 tysięcy, no z tego idzie żyć, spłacać kredyt i nawet moga odłożyć, ale pracy nie można sie bać, bo nie zawsze jest lekko, czasem praca zmianowa potrafi dac w kość, ale trzeba sie zmobilizowac i próbować.

Że niby ja tego nie wiem, no to powiem ci coś, jest niedaleko mnie firma gdzie na godzinę mają 12 zł brutto i premii żadnej i ludzie robią bo nie mają wyjścia, i wszyscy mają mordę na kłódkę bo się szefostwa boją