Czy według was świat opary na samej prawdzie, miałby szansę istnieć?
Kto więcej kłamie? Kobiety czy mężczyźni?
Świat bez kłamstw strona 1 z 3
No i po co te dwa ostatnie pytania? To nie zależy od płci tylko od charakteru a za chwilę się tu zlecą krzyżowcy z jednej i z drugiej strony i będą kontynuować tą swoją odwieczną krucjatę w tym temacie. Tematów na forum pierdyliard a w prawie każdym można znaleźć to samo.
Jest ciekawa komedia "Było sobie kłamstwo" polecam-daje rys jak by to wyglądało, oraz jaką moc zyskała by osoba, która potrafiła by się wyłamać;).
Zwierzęta stosują triki-zgodzę się. Kłamstwa są werbalne-o ile wiem nie udowodniono, że delfiny kłamią. Podobnie z małpami naczelnymi-tam owszem liczy się mądrość, ale również siła. Myślę, że kłamstwo jest zarezerwowane dla najbardziej bezwględnego gatunku czyli nas;).
No i tu się mylisz, bo tam obowiązuje coś w rodzaju kastowości. To przywódca stada dyktuje warunki, a jak mu się małpka wymknie, to małpiątko niekoniecznie musi być jego potomstwem. Okazuje się, że małpy są bardzo podobne pod tym względem do ludzi
To mówimy o zdradzie a nie o kłamstwie;). Tu jest bardzo różnie-są gatunki rozwiązłe, ale również wierne sobie (nawet wśród ryb:))
Idąc tym tropem największym kłamcą w przyrodzie jest kukułka;).
A co do tego czy zdrada to kłamstwo? Są subtelne różnice-obie rzeczy są niemoralne, chociaż z drugiej strony zapewne różnie ludzie do tych spraw podchodzą.