iKissLove
iKissLove
  21 marca 2017 (pierwszy post)

Hejka ktos chce pogadac o swoich problemach :/

greencollarworker
greencollarworker
  22 marca 2017
Konto usunięte
Konto usunięte: Hej mam problem poniewaz bylam z chlopakiem 1 i 6 miesiecy ciagle tlumaczyl ze nie ma czasu do mnie przyjechac bo ma duzo roboty gdyz ma gospodarke owszem uwierzylam Mu mowil ze moglabym go odwiedzac w domu i popatrzec co on robi. Przez cale dnie nie mogl do mnie przyjezdzac tylko wieczorami tak 22 21 lub 23 co wy myslicie o tym a zapomnialam wspomniec o tym ze ciagle dzwonila do mnie jego matka i usprawiedliwiala go jak mozecie to odpiszcie na moja wiadomosc


Ciekawe co Ty robiłaś w tym czasie, kiedy mogłaś do niego przyjechać ; ) Jak Ty sobie to wyobrażałaś? Że będzie orał, jak wół całymi dniami i jeszcze się uganiał za Tobą, bo "księżniczce samej do niego się nie chce przyjechać" ?? Chyba sobie żartujesz -.-
Adrian3303
Posty: 394 (po ~158 znaków)
Reputacja: 26 | BluzgometrTM: 4
Adrian3303
  23 marca 2017
Konto usunięte
Konto usunięte: Hej mam problem poniewaz bylam z chlopakiem 1 i 6 miesiecy ciagle tlumaczyl ze nie ma czasu do mnie przyjechac bo ma duzo roboty gdyz ma gospodarke owszem uwierzylam Mu mowil ze moglabym go odwiedzac w domu i popatrzec co on robi. Przez cale dnie nie mogl do mnie przyjezdzac tylko wieczorami tak 22 21 lub 23 co wy myslicie o tym

Przewalone jest nie mieć czasu, wiem coś o tym... Spróbuj go zrozumieć, to nie jego wina, że ma tyle obowiązków.
Seledyn
Seledyn
  23 marca 2017

Terapia może być wstrzasowa i długa spróbuję ;-)

dywersantka
dywersantka
  23 marca 2017
Konto usunięte
Konto usunięte: Hej mam problem poniewaz bylam z chlopakiem 1 i 6 miesiecy ciagle tlumaczyl ze nie ma czasu do mnie przyjechac bo ma duzo roboty gdyz ma gospodarke owszem uwierzylam Mu mowil ze moglabym go odwiedzac w domu i popatrzec co on robi. Przez cale dnie nie mogl do mnie przyjezdzac tylko wieczorami tak 22 21 lub 23 co wy myslicie o tym a zapomnialam wspomniec o tym ze ciagle dzwonila do mnie jego matka i usprawiedliwiala go jak mozecie to odpiszcie na moja wiadomosc


Według mnie, to żaden problem. Zamiast zastanawiać się i rozkminiać, co też on może robić, mogłaś jechać i mu pomóc. Spędzilibyście więcej czasu ze sobą, 2x szybciej zrobiłby to, co ma do zrobienia i moglibyście jeszcze gdzieś wyskoczyć.... Same plusy. Twój facet wracał ledwo żywy, a Ty jeszcze oczekiwałaś,by z uśmiechem do Ciebie pędził?! To tylko człowiek, a nie maszyna i jego potencjał mocy, jest znacznie ograniczony. To, że dzwoniła Jego matka, by go usprawiedliwić... świadczy tylko o tym, że mu na Tobie zależało, a Ty, no cóż.... za bardzo rozgarnięta to chyba nie jesteś, albo zbyt leniwa by zrobić cokolwiek więcej ponad to, co zrobić musisz. W gospodarstwie jest naprawdę b. dużo pracy i ludzie nie wracają do domu o określonej z góry porze jak w przypadku pracy etetowej/ zawodowej bo to praca z podwójną ilością godzin i musi być zrobiona na czas. Trochę wyrozumiałości, zrozumienia, a czasami nie zaszkodzi zapytać... może w czymś pomóc?(Chyba, ze musi się ktoś czołgać przed jaśnie panią, albo rzucić kamieniem, by się pańcia obudziła..... to insza inszość ) I życie staje się piękne :)
amarettoUK
amarettoUK
  23 marca 2017
Konto usunięte
Konto usunięte: bylam z chlopakiem 1 i 6 miesiecy

Nareszcie jakiś poranny "gud nius"Jeden zaradny,pracowity i odpowiedzialny facet uratowanyd83ddc4d
Kaasienkaa1
Kaasienkaa1
  23 marca 2017

Wiecie co probowalam go zrozumiec i w ogóle ale jego nie da sie poniewaz myslalam duzo pracy i w ogóle a jezdził sobie z innymi dziewczynami o czym to swiadczy do mnie nie mial czasu przyjechac a tam tak nawet na dysko jezdził no prosze was

Kaasienkaa1
Kaasienkaa1
  23 marca 2017

I ja mam go rozumiec

Kaasienkaa1
Kaasienkaa1
  23 marca 2017

A poza tym byl nie akceptowany przez moich najblizszych

Adrian3303
Posty: 394 (po ~158 znaków)
Reputacja: 26 | BluzgometrTM: 4
Adrian3303
  23 marca 2017

A to zmienia postać rzeczy. Kopa w dupę mu i nie ma o czym rozmawiać ;)

Kaczor1987
Kaczor1987
  23 marca 2017
Ostatnio edytowany: 1 stycznia 1970

Po co wy pijecie? Co macie w głowie? Alkohol to trucizna, a wy to g**no pijecie2755

Kaczor1987
Kaczor1987
  23 marca 2017

Po co wy pijecie? Co macie w głowie? Alkohol to trucizna, a wy to g**no pijecie

dywersantka
dywersantka
  23 marca 2017
Ostatnio edytowany: 1 stycznia 1970
Konto usunięte
Konto usunięte: A poza tym byl nie akceptowany przez moich najblizszych


A dlaczegóż to, jest nieakceptowany przez Twoich najbliższych? Kogoś zabił,zgwałcił, okradł,jest kidnaperem, pedofilem, transwestytą, alkoholikiem, psychopatą czy jeszcze kimś innym? Poza tym, piszesz o nim w czasie przeszłym, to w czym problem?! Chyba już po problemie..... :)
jkbs
jkbs
  23 marca 2017

Dzień dobry , poproszę 2 kilo ziemniaków i laseczkę toruńskiej

IHSI
IHSI
  23 marca 2017
Konto usunięte
Konto usunięte: laseczkę toruńskiej
Za droga lepsza zwyczajna :)
MrBigJ
Posty: 1788 (po ~510 znaków)
Reputacja: 12 | BluzgometrTM: 254
MrBigJ
  23 marca 2017

Gdyby ktos szukal wsparcia w dobrym slowie nie rozlewalby swoich emocji na forum publicznym. Moum zdaniem temat jest nietaktywny. W kazdym bądź razie watpie czy z sercem podchodzilas do tego

.....:::Mam powód żeby być tu znowu Środkowym palcem pozdrowić wrogów:::....

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.