W poprzednim temacie poruszałem wygląd tu poruszam obrażanie niektórych ludzi na fotce w szczególności dziewczyn.Na prawdę szkoda że jest tutaj pełno chłopaków którzy tylko liczą na jedno.Pokaż i pokaż,no ile można!A jak dziewczyn nie jest łatwa i wam nie wychodzi to ją obrażacie i wyzywacie?Cwaniaki jesteście na fotce każdy potrafi prawda?Ale tak szczerze,poniżacie niektóre kobiety/dziewczyny okej rozumiem,ale nie które sobie na to nie zasługują tak że gratuluje wam na prawdę za wysoki poziom waszego ilorazu (o ile wiecie co to znaczy) ?Ostatnie słowo i kończę,słuchajcie jest taki cytat : Nie masz prawa poniżyć kobiety,ponieważ kobieta cie urodziła!Skoro lubicie obrażać dziewczyny i nic sobie z tego nie robicie to jestem ciekaw gdy ktoś kiedyś będzie obrażał jakaś dziewczyną która znasz i co będziecie się z tego śmiali?Gratuluje wam podejścia i powodzenia!Co o tym myślicie?Czekam na wasze myśli :) by Remek
Obrażanie innych na fotce? strona 1 z 3
Iloraz to wynik dzielenia :D
Ogólnie twój akt żalu trafia do zupełnie nieprawidłowego audytorium. Ci, którzy obrażają dziewczyny nie mają czasu na forum, ze względu na to, iż wolą zająć się poszukiwaniem tych, które im dadzą. Nie w smak im merytoryczne dyskusje poruszające poważną problematykę. To taka moja mała teoria :) Osobiście nigdy żadnej nie obrażałem, poza małymi, niebywale nachalnymi wyjątkami. Na koniec jeszcze nadmienię, że doceniam próbę zaimponowania kobietom tym jakże heroicznym lamentem z fatalną składnią :D
nie chodzi o zaimponowanie,może fakt nie do końca potrafiłem napisać to co potrafił bym powiedzieć ale no cóż pisarzem nie jestem aby być idealnym co do tego.I tu nie chodzi o lament,bo lament bym zrobił wtedy jak bym chciał kogoś obrazić ale wyrazić swój żal na konkretne osoby z fotki.
Tak czy siak w finalnej konkluzji się zgadzamy. Również nie popieram obrażania dziewczyn, które mnie olały. Ich wybór i miałem prawo się komuś nie spodobać. Niestety niektórzy nie potrafią przegrywać z twarzą i przełknąć goryczy porażki, więc jest co jest.
Dokładnie,dziewczyna dała mi kosza to jakoś to przeboleje i okej,tylko szkoda że my jakoś to rozumiemy a w większości przypadkach pojawiają się wulgaryzmy i nie tylko.No ale co zrobisz,chamstwa ludzi nie oduczysz.
Tez sie zgadzam. Niedawno zostalam obrazona przez jakiegos palanta i nazwana puszczalska dziwka bo - UWAGA - ja z kultury osobistej odpisywalam kazdemu ktory dk mnie napisal (a ilu gosci na fotce lamentuje ze oni do lasek pisza a te im nawet na hej nie odpisza? I wyzywaja od proznych szmat) a nie tylko i wylacznie jemu (bo on szukal kobkety na stale i tylko ze mna pisal a ja zla niedobra odpisywalam kazdemu) ... Brak slow
jak odpisujesz kazdemu to jestes puszczalska dziwka
a jak odpisujesz tylko kilku reszte imijajac to jestes nieczula prozna pusta suka ktora leci tylko na wyglad lub hajs
panowie sie z malpami na mozgi pozamieniali...
ostatnio obserwuje kryzys meskosci, coraz wiecej mentalnych ciot ktore pomiml wielkiej napompowanej klaty (nawet na profilowym) zachowuja sie jak male dziewczynki, fochaja sie i tupia nozna bo inna dziewczynka ma tez inne kolezanki.
banda niewyzytych tepych zaborczych chamskich egoistow
No i właśnie. Uważam, że odpisywanie z czystej uprzejmości jest błędem. Raz, że rozmowa będzie mocno jałowa (przynajmniej dla jednej ze stron), a dwa, że i tak przecież już od samego początku zmierza donikąd.
Jako reprezentant drugiej strony barykady odbieram nieodpisanie przez dziewczynę jako zaoszczędzenie czasu nam obojga. I zamykam ten rozdział. Jeśli natomiast znajdzie się delikwent, który zacznie wysyłać Wam kolejne, być może atakujące wiadomości - myk na czarną listę i arrivederci roma :)
Czasem jak przestaje odpisywac albo nie odpisuje bo mnie zwyczajbie nie ma na fotce x godzin dostaje setki wiadomosci od takich godci: "no odpisz" "jestes??" "czemu nie odpisujesz?" "jesli nie chcesz juz pisac to powiedz" "halo" "???" Itp. Co strasznie meczy
a przeciez moze mi sie tylko telefon ladowax (z fotki korzyztam na telu)
masakra
i ok moze masz racje ale ja lubie poznawac nowych ludZi i z nimi pisac (niestety faceci chca sie umowic spotkac byc razem itp a ja tylko szukam znajomych dla mnie fotka to nie portal randkowy) a i nie jestem typiara co patrzy tylko ja wyglad
jesli sie okaze ze ktod jest fajny i mily to wtedy fajnie
a nie przekonam sie gdy mu nie odpisze tylko dlatego bo jest np gruby.
No dobra, to trochę zmienia postać rzeczy i moje poprzednie słowa się tu nie sprawdzą.
Ale tu Bingo! To Ty jesteś w niewłaściwym miejscu. Bo szacuję, że dla 93% facetów to jest portal randkowy. Dlatego każdy sądzi, że z rozmowy wyniknie coś więcej. Oczywiście, nie mam na myśli tego, żebyś się stąd wynosiła :D
A ja lubię "se" od czasu do czasu kogoś wirtualnie obrazić i nazwać murzyna murzynem, żyda żydem, chama chamem, prostaka prostakiem. Równowaga musi być zachowana w tym popieprzonym silącym się na poprawność polityczną świecie. Rzekłam.
kurcze
kiedys myslslsm ze fotka to taki fotosik
gdzie sie wrzuca swoje zdjecis np kwiatow
zalozylam konto i patrze same zdjecis ludzi
pomyslalam ze tylko tacy tu zostali co najpiekniejsze uwszaja wlasne zdjecia samych siebie
a potem patrze a tu wybor kobiety mezczyzni wiek i inne rzeczy
i wtedy dotarlo do mnie ze to cos jak sympatia
tylko gorsze
ale zostalam
za klimat
i dla tych dyskusji i temstow na forum xd
Jeśli lubisz to przywracaj równowagę, niech nie czują się bezkarni! :D
Wszystkie te portale są siebie warte, lecz koniec końców fotka chyba jest dla mnie najbardziej sentymentalna. Poznałem tu wiele fajnych osobowości i liczę, że ten proceder nie ustanie.
Ponieważ temat brzmi obrażanie innych to nie jest tylko o obrażaniu kobiet.
Pamiętam taką akcje jeszcze z czasów jak głosowało się punktami. Jedna postać była kompletnie nie w moim typie dałem więc bardzo małą ocenę: 1/10 nie zamieniwszy wcześniej zdania z tą "kobietą".
Dostałem taką wiązankę na priv że nawet nie wiedziałem że takie są przekleństwa. Po tym zaczęli do mnie przybywać jej znajomi i również wyzywać. Także nie dramatyzujcie panie. Macie fejm, to są także i jego czarne strony.
O obrażaniu na forum nie chciałem wspominać. Tutaj to codzienność.