Dlaczego meżczyźni tak nienawidzą kobiet? Dlaczego oskarżają nas o najgorsze rzeczy, wrzucają wszystkie do jednego wora z wywłokami i szmatami, nazywają nas materialistkami i dziwkami, że sie puszczamy itp, że jesteśmy próżne, a gdy walczymy z tym, to nas jeszcze atakują, obrażają, wyzywają, bo mamy czelność mieć inne zdanie? Gdy my zaczynamy narzekać na facetów schodzi się cała zgraja z wielką nienawiścią, tak jakby myśleli, że tylko oni mają rację, że tylko oni są super a kobiety są złe i że tylko im należy rację przyznać a kto im nie przyzna i ma inne zdanie ten jest głupi...
A przecież faceci też nie są święci. Chcą dominować nad kobietami, mają wielkie pretensje gdy kobieta chce mieć swój czas dla siebie i pasję, podczas gdy oni też go mają i nie widzą nic złego. Mimo że kobiety też pracują zawodowo, to one mają sie zajmować dziecmi i domem, i usługiwać facetom. Pomimo że mają kochające i piękne żony oglądają porno i hot szesnastki nie widzą nic w tym złego, a gdy ich żone odwiezie do domu kolega z pracy, są zazdrośni i nawet biją z tego powodu. Ile razy dostałam propozycję od żonatego "dyskretnego" pana, ktory chcial mnie sponsorowac (odmówiłam). Tak jakby oni mogli zdradzać, ale byli cholernie zazdrośni i nie pozwalali swoim kobietom mieć kolegów. Chodzą do baru z kumplami ale kobieta ma zostać w domu i na niego czekać, ona nie może wyjść z koleżankami ani się jaśnie panu postawić. Twierdzą że są mądrzejsi, że my mamy ich słuchać, że nie myślimy logicznie ale kierujemy się emocjami. Kierują się stereotypami, według nich każda kobieta chce zostać matką, po 30 każda jest zdesperowana, każda jest juz wtedy stara i brzydka. Każda to materialistka, każda jest na tyle głupia że nie ma pasji poza zakupami plotkami, kosmetykami, serialami i cykaniem sobie selfie oraz rodzeniem dzieci.
Już nie mówiąc o takich prostych rzeczach jak to że facet może bzykać ile wlezie ale gdy kobieta nie jest dziewicą to nią gardzi.
Albo że tylko piękne kobiety według nich są warte słuchania, a brzydkie są głupie. Mają pretensje o niemal wszystko, siebie uważając za chodzące ideały, aż rzygać się chce. Wcinają się nam w życie, jak mamy sie ubierać jak malować jak zachowywać, palić czy nie palić, ile ważyć, jakie cycki mieć, jaki kolor włosów, jak myśleć, jak usługiwać, jakie obowiązki mieć, z czego się cieszyć, czego oczekiwac od życia (czyli nie byc zbyt wymagającą) , czy być dziecinną czy nie, twierdzą że kobieta nie powinna pić piwa i wódki bo "konwenanse" i uważają, że kumple są ważniejsi (i koleżanki też). Oraz uważają, że jeśli zdradzą, to winna jest kobieta, którą zdradzili i z którą zdradzili, bo pierwsza zaniedbała a druga uwiodła, a on biedny jest tylko ofiarą...
To tak w skrócie
Czy wszyscy tak robią, nie wiem, ale nie twierdzę, że tak i przynajmniej nie wrzucam jawnie wszystkich do jednego wora.
Ale nam się tu obrywa, że wszystkie jesteśmy wywłokami, a jak się z tym nie zgadzamy i buntujemy, to robimy wstyd swojej płci bo jako przykładne grzeczne kobiety powinnyśmy być posłuszne i się zgodzić z tymi oszczerstwami (nawet jeśli nie dotyczą one nas tylko innych kobiet) i z pokorą przeprosić a nie jeszcze się przed tym bronić, i wtedy jesteśmy jeszcze bardziej atakowane i wyzywane, jakbyśmy robiły coś niedozwolonego...
lista tematów
Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet strona 18 z 26
Przychodzi czas.... że wszyscy wszystko wiedzą :) Gdzie, kiedy, z kim i o której godzinie..... Wszyscy wszystko wiedzą. Po nitce i do kłębka. Różnica taka, że wtedy brudy takich kobiet piorą publicznie i nie ma zmiłuj, że facet winny. Jak suka nie da, pies nie weźmie.
Panthera: a niby co takiego nie pasuje kobietom a pasuje mezczyznom? I dlaczego to nie pasuje? Tylko proszę O LOGICZNE ARGUMENTY a nie ze nie pasuje, "bo tak" :)
Wróć pod drzewo w raju i przeprowadź test. Mężczyźni są niereformowalni pod wieloma względami.
Panthera: Ja jestem wolna i kieruje sie swoją wolą, robię co chce, skoro jakaś grupa ma do tego PRAWO to ja tez mam. Normalne ludzkie. Śmieszne jest twoje zacofanie :)
atarii
Jesteś wyzwolona, ale nie wolna i nigdy już nie będziesz
taak oczywiscie :) nazywając mnie pustakiem. Bo mam zasady. Bo nie uwazam by cos mi niewypadało dlatego ze jestem kobitą.
Jestem za wolnością. Skoro cos jest fajne, i ktos moze to robić, to nie patrze czy ten ktos to facet czy kobieta - ja robie to samo. Jesli sie okazuje ze kobietom nie wypada - to sie smieje z tego bo to glupie i zacofane. Skoro ty wolisz byc wieźniem systemu w ktorych kobiety są sprowadzane do roli rzeczy ktora ma słuchać faceta a facet ma prawo robic co chce to twoj wybor. Skoro uwazasz ze tobie nie wypada palić i pić wódki z gwinta a twojemu koledze wypada, to prosze bardzo. Jesli ja mam ochote pić z gwinta, to to robie i kij mnie obchodzi czy kobiecie nie wypada. Korzystam z życia
(i zeby nie bylo, nie daje dupy na lewo i prawo. Uwazam ze facet ktory sie puszcza to meska dziwka i szmata i tak samo kobieta. Jednak jesli ktos mi wmawia,ze taki facet jest spoko a kobieta jest dziwką, to mnie to wpienia. Taki facet jest i bedzie hipokrytą, i zadne przekonywania ze facetowi wypada a kobiecie nie mnie nie przekonają. Jesli facet ktory zaliczyl 20 kobiet wyzywa taka ktora zaliczyla tylko 10 facetow szmatą, to jak on sam siebie nazwać powinien? Na pewno nie ogierem.Taki jest dla mnie roznosicielem zarazków. Jesli cos mu nie pasuje w moim podejściu, niech zjeżdza, taki cwel nie ma prawa wymagać ode mnie czystości przed ślubem. Jeśli wymaga, jest hipokrytą i dostanie kopa w dupę.)
atarii: Przychodzi czas.... że wszyscy wszystko wiedzą :) Gdzie, kiedy, z kim i o której godzinie..... Wszyscy wszystko wiedzą. Po nitce i do kłębka. Różnica taka, że wtedy brudy takich kobiet piorą publicznie i nie ma zmiłuj, że facet winny. Jak suka nie da, pies nie weźmie
trudno. nie bede uwazała ze chory system jest spoko . Pracodawca nie ma prawa oceniac źle i zwolnic kobiety ktora miala kilku parntnerów seksualnych a faceta ktory miał kilka zaliczonych dup na koncie traktować jak super pracownika. Liczy sie zysk firmy. Reputacja pracownicy nie jest ważniejsza niz reputacja pracownika.
Jesli wedlug pracodawcy jest, to ja u takiego seksisty pracowac nie bede.
PS wątpie by sie dowiedział.
atarii: Wróć pod drzewo w raju i przeprowadź test. Mężczyźni są niereformowalni pod wieloma względami.
to nie jest logiczny argument. I nie mieszajmy w to religii. Jestem niewierząca.
wolność to stan umysłu. Wiadomo ze prawo istnieje, ale głownie po to, by jakos to wszystko funkcjonowało.
Poki mozemy myśleć a nikt nam nie narzuca jak mamy mysleć, jesteśmy wolni.
Nie mozesz nikogo zabić. Ale masz prawo czuć chęć do zabójstwa.
haha bronisz ich? jesteś kobietą? Smieszna jesteś :)
Oni też daja dupy. Bo co kobieta daje a nie bierze? Chowały cie zakonnice czy co?
Kobieta tez czuje pociag seksualny wiec "bierze" pindola faceta by sobie ulzyc. Oboje sobie dają nawzajem i oboje biorą :)
Wiec facet jak najbardziej DAJE kobiecie (moze nie dupy, ale pindola juz tak). Smieszy mnie twój tok myslenia. Taki zacofany i poniżający.
Sorry , ale nudzi i męczy mnie dyskusja z kimś, kto nie potrafi myśleć samodzielnie i wszystko trzeba podyktować.
Szkoda, bo tam wszystko się zaczęło i do ciekawych wniosków byś doszła
Panthera: wolność to stan umysłu. Wiadomo ze prawo istnieje, ale głownie po to, by jakos to wszystko funkcjonowało.
Poki mozemy myśleć a nikt nam nie narzuca jak mamy mysleć, jesteśmy wolni.
Nie mozesz nikogo zabić. Ale masz prawo czuć chęć do zabójstwa.
Tak ci się tylko wydaje. Decydują ci na samej górze hierarchii, a ty jesteś tylko wykonawcą ich woli. Wolność człowieka skończyła się wraz z rozpowszechnieniem czipu i komputera
Onpogada, podpowiedział ci przeprowadzenie testu i podał konkretne wskazówki, ale nie przewidział, że ten test i wiedza z niego może posłużyć jako broń przeciw mężczyznom :)
atarii: Sorry , ale nudzi i męczy mnie dyskusja z kimś, kto nie potrafi myśleć samodzielnie i wszystko trzeba podyktować
ja własnie mysle samodzielnie. Nie biore wszystkiego jak leci, bo "tak musi byc, wiec tak bede postepowac bez zastanawiania sie czy to jest dobre i ma sens". Widze ze cos jest niesprawiedliwe, bez sensu, ze kobiety muszą miec gorzej z wieloma rzeczami "bo tak" i jeszcze takie osoby jak ty wmawiają mi ze mam to zaakceptować i tyle, ze nie wazne ze to szkodzi, tak ma byc i kij. Nie zgadzam sie z tym, widze ze to jest chore. Wiec mysle samodzielnie, a nie tak jak każą mi inni. I postepuje tak jak uważam. A nie tak jak uwazają inni.
Jakby ci ktoś wmawiał, ze twoje miejsce jest w kuchni i masz rodzic dzieci zapominajac o karierze, bo "to jest dobre" "inaczej kobiecie nie wypada postepować" "tak juz jest" pogodziłabyś sie z tym mimo ze to nie lezy w twoich interesach/twojej naturze i broniła tego modelu postepowania przed wszystkimi "złymi wyzwolonymi feministkami które chcą robić kariery zamiast znaleść se chłopa i zrobić mu gromadkę dzieci jak na prawdziwą dobrą kobiete przystało" ? Bo po co mysleć samodzielnie skoro mozna dać sie wcisnąć facetom pod pantofel i udawać ze jest super że im jest tak dobrze dzieki tobie zapominając o swoim szczęściu.
aha czyli tak jak myslałam - podnóżek facetów. broni swojej pozycji przed "złymi wyzwolonymi feministkami" bo "prawdziwa kobieta słucha faceta i zna swoje miejsce i sie nie wychyla" gdyż wedlug samej religii tak powinno byc. W koncu w biblii tak napisano, w kranie tak napisano...
Ale prawdziwych logicznych argumentów brak.
Sory nie ma argumentów wiec nie widze dalej sensu z toba dyskutować, gdyż to nie jest merytoryczna rozmowa.
atarii: Tak ci się tylko wydaje. Decydują ci na samej górze hierarchii, a ty jesteś tylko wykonawcą ich woli. Wolność człowieka skończyła się wraz z rozpowszechnieniem czipu i komputera
ciekawe ktorej woli. Bo o ile prawa nie przeskoczę, to takie rzeczy jak "co wypada a co nie" moge olać. Ci na gorze juz tym nie decydują.
Panthera: ja własnie mysle samodzielnie. Nie biore wszystkiego jak leci, bo "tak musi byc, wiec tak bede postepowac bez zastanawiania sie czy to jest dobre i ma sens". Widze ze cos jest niesprawiedliwe, bez sensu, ze kobiety muszą miec gorzej z wieloma rzeczami "bo tak" i jeszcze takie osoby jak ty wmawiają mi ze mam to zaakceptować i tyle, ze nie wazne ze to szkodzi, tak ma byc i kij. Nie zgadzam sie z tym, widze ze to jest chore. Wiec mysle samodzielnie, a nie tak jak każą mi inni. I postepuje tak jak uważam. A nie tak jak uwazają inni.
Jakby ci ktoś wmawiał, ze twoje miejsce jest w kuchni i masz rodzic dzieci zapominajac o karierze, bo "to jest dobre" "inaczej kobiecie nie wypada postepować" "tak juz jest" pogodziłabyś sie z tym mimo ze to nie lezy w twoich interesach/twojej naturze i broniła tego modelu postepowania przed wszystkimi "złymi wyzwolonymi feministkami które chcą robić kariery zamiast znaleść se chłopa i zrobić mu gromadkę dzieci jak na prawdziwą dobrą kobiete przystało" ? Bo po co mysleć samodzielnie skoro mozna dać sie wcisnąć facetom pod pantofel i udawać ze jest super że im jest tak dobrze dzieki tobie zapominając o swoim szczęściu.
Tylko, że zapominasz o jednym. Dzisiejsze prawa rynku, nie pozwalają kobiecie na bezczynne siedzenie w domu. Musi pogodzić ze sobą i niebo i piekło. Prace zawodową z obowiązkami domowymi. Mało jest mężczyzn którzy mogą sobie pozwolić na utrzymanie rodziny w pojedynkę i to samo dotyczy kobiet. Muszą się nawzajem wspierać i sobie pomagać. Chyba, że trafi się jednostka nieudolna życiowo, to wtedy lżej w pojedynkę, bo przynajmniej ci nie przeszkadza.
Panthera: aha czyli tak jak myslałam - podnóżek facetów. broni swojej pozycji przed "złymi wyzwolonymi feministkami" bo "prawdziwa kobieta słucha faceta i zna swoje miejsce i sie nie wychyla" gdyż wedlug samej religii tak powinno byc. W koncu w biblii tak napisano, w kranie tak napisano...
Nie, bo to jednak mężczyzna jest jednostką uległą :) ulega wpływom, ulega iluzji, ulega kobiecie i nie ma większego znaczenia mądra czy głupia, byle zaspokoić swoje zwierzęce instynkty nad którymi nie potrafią zapanować.Kobiet dotyczy to samo
Panthera: ciekawe ktorej woli. Bo o ile prawa nie przeskoczę, to takie rzeczy jak "co wypada a co nie" moge olać. Ci na gorze juz tym nie decydują.
atarii
Dlatego napisałam o karierze, bo przyjdzie czas, że zdecydują i jeżeli wpadniesz w ich sidła, wykorzystają taką wiedzę bez żadnych skrupułów. Twoje mądrość i spryt polegać ma na unikaniu ich pułapek