postać smille to postać uśmiechnietej twarzy jeśli znasz imię osoby której życzysz śmierci i dowie się o tym smille ona umrze,
nie lubię naśladowców hanibal oraz smille to była jedna osoba,
działanie naśladowców opiera się na prostej metodzie przemocy psychicznej polegającej na coraz to intensywniejszej ingerencji w życie ofiary,
na poczatku uzbieranie dość dużej ilości informacji które przydają się do prowokowania danej osoby lub wyprowadzenia jej z równowagi,
sam smilli potrafił to w pojedynke,
atakowanie przekazami podprogowymi lub to też próba manipulacej ofiary,
w dzisiajszych czasach naśladowców smailliego jest wiele
proste działania mające na celu osłabiać wolę człowieka spowodują coraz to większe błędy w działaniu,
nie abym się znał na tym,
smaiili zabija po przez samobójstwa najcześciej osoby z problemami psychicznymi stają się ofiarami,
minimalnie utrudnia to w obecnej chwili rejestrowanie numerów,
wcześniej wystarczyło wydać kilkaset złotych na startery rozdać je ludzią a one by dzwoniły np w godzinach wieczornych lub to też probowały nas zdenerwować, inaczej pomyślcie sobie dostajecie kilkanaście telefonów lub sms, z uśmieszkiem i dopiskiem uważaj na siebie,
normalniee pojedyńcza wiadomość była by przestrogą a zwiekszona ilość to oznaka sarkazmu i próba ataku,
sam smailli postać z hororów, to tak naprawdę osoba żyjąca w internecie im dłużej zagłebiasz się w sieci tym bardziej cię widzi,
im bardziej go szukasz tym więcej budzisz złych ludzi a kiedy przestaniesz szukać on znajdzie ciebie,,,
hanibal dr, który zajmował się przypadkami maniakalnych morderców,
czy też jeff the killer postać która jest mitem ma tak naprawdę straszyć,, czemu wiekszość wymyślonych postaci można z czymś kojarzyć, w pewnych stanach umysłu dochodzi do tworzenia potworów z ludzi,
czyli najczęściej zwykli ludzie którzy przeszli piekło w swoim życiu na tle psychicznym stają się potworami a ich ofiary nie mogące racjonalnie wytłumaczyć kim oni byli bo człowiek tak nie uczynił często w traumie, lub szoku opisują oczami wyobraźni lub już w początkowym stanie psychozy, opis człowieka jako potwora i tak się rodzą bestie, czy to jeff the killer, czy tam smilli, dyniogowy, jason, zębowa wróżka, kruger,
boogi men itp,
opisywanie złych ludzi w sposób fantastyczny lub to też dodawanie im cech mniej ludzkich wynika z samego strachu,
i tak się rodzą horrory,
osoba przesiadująca kilka dni przed komputerem, mogła zjadać nie jeden horror a wywołanie smailliego to kwestia czasu jeśli wierzyć w jego istnienie,, oczywiście nie jako osoby czy też upiora,
broń własnego umysłu nogami i rękoma a gdy twoje demony chcą wejść do twego pokoju barykaduj drzwi,
a gdy już wejdą śmiej się im prosto w oczy, aby wiedziały że to nie przelewki, pozdrowienia z tomkolandi
dziwne jest to że ja jako osoba głupia patrze inaczej na wszystko a horrory wydają tu się śmieszne
smile, hanibal jeff the killer potwory
w dzisiejszych czasach człowiek im dłużej siedzi w sieci tym bardziej pokrywa jego ciało pajęczyna, która wyssa z niego to co najlepsze, pulls,
a wtedy zostaje sama skorupa,
oczywiście rozmawianie o najprostszych sytuacjach też jest ciekawe, ale przypadki w których ktoś został zastrzelony lub zaginął nie są tak wciągające jak smilli, to jak z jeffem on nigdy nie śpi i zawsze się uśmiechnie,
prawie jak gęsia skórka, cale szczecie że nie podano mi jakiejś trucizny która wywoła podobny stan co do depresji,
ale co ja mogę tam wiedzieć,
to nie klątwa, czy też nie przekleństwo dyniogłowego, powoli tracę to na czym mi kiedyś zależało, szukanie szczęścia w takim stanie gdzie zjada się horrory jak opowieści ludzi którzy to przeżyli tylko rozchorowali się umysłowo a chory umysł tworzy nadludzkie historię,
wystarczy że się ma odpowiedni klucz, w moim przypadku ktoś myśli że może udać smailliego naśmiewając się z mojego wyglądu, czy też atakując ego którego nie było nigdy, ale niech się uczy, chyba że pierwszy zwariuje,
każdy dzień działa na moją nie korzyść,
chociaż nikt mi nie uwierzy że świat opiera się na kłamstwach a demokracja ma być jak chwyt marketingowy czyli,
człowiek w grupie staje się pewny a gdy szczeka pies co się robi daje mu się kość,
pies jest cicho,
czyli łopatoicznie jako hydraulik zmienia się ustrój i to jest niewidzialna kość aby uspokoić groźnego psa
chociaż łańcuch znacznie się wydłużył i tak bardzo nam nie ciąży czy pewne sytuacje nie są znajome,
a tak naprawdę łańcuch się wydłuża tylko wtedy gdy pies zbyt głośno warczy bo dużego psa nikt nie uderzy kijem a ludzie to bardzo wielki groźny pies, jednostka może być jak chiłała, ale tłum to wielki pit bull, którego trzeba głaskać żeby nie zaczął szczekać, a gdy ma wystarczająco wiele łakoci, jest na tyle ospały że nie przeszkadza mu nic,