czasami robie po prostu ogorki kiszone. a teraz pytanie,czy ta ,,kiszke" mozna po prostu wypic potem? Jak tak to jaki to ma okres waznosci i ile tego mozna wypic?
mozna to pic czy nie ?
Jeżeli swojskie to pij, na zdrowie. Ja skończyłem 10l. kamionkę nie ogórków a z kiszoną kapustą i zostało mi ok.2l lekko słonej wody "Kiszowianki" pychota. Na czczo pół szklaneczki, czasami jeszcze wieczorem super dawka witamin, aha zamiast soli drogowej użyłem do kiszenia himalajskiej, chociaż nie wiem która lepsza. Okres ważności w przypadku wody trzymanej w lodówce oceniam na 2-3 tygodnie.
Tylko na nas spójrzcie. Wszystko jest na wspak, wszystko jest do góry nogami!
Lekarze niszczą zdrowie, prawnicy niszczą sprawiedliwość, uniwersytety niszczą wiedzę, rządy niszczą wolność, główne media niszczą informacje, religie niszczą duchowość.
chlopie skad ty masz sol himalajska? i rozumiem,ze 2,3 tygodnie data waznosci od samego otwarcia kiszki
Przejeżdżałem z tragarzami to mam.
Tak od otwarcia, ale wszystko zależy od ilości przewagi kwasu mlekowego nad masłowym w procesie kiszenia. Zdatność produktu do spożycia poznasz po normalnym kwaśnym, zdrowym smaku i wyczuwalnym zapachu. Pleśń może pojawić się już nawet po tygodniu, kiedy kiszowianka przechowywana jest w temperaturze pokojowej.
Tylko na nas spójrzcie. Wszystko jest na wspak, wszystko jest do góry nogami!
Lekarze niszczą zdrowie, prawnicy niszczą sprawiedliwość, uniwersytety niszczą wiedzę, rządy niszczą wolność, główne media niszczą informacje, religie niszczą duchowość.