Tym razem porozmawiajmy o... - rybach...
Dlaczego warto je jeść? Powodów jest wiele - np:
- mają wysoką wartość odżywczą.
- ich mięso przewyższa pod względem wartości odżywczych wieprzowinę, wołowinę i drób.
- ich białko jest przez człowieka bardzo łatwo przyswajalne, o wiele łatwiej niż białko zwierząt rzeźnych.
Zdaniem ekspertów do spraw żywienia, powinniśmy jeść ryby co najmniej dwa razy w tygodniu.
Jeśli dbamy o dostarczenie sobie witamin - ryby będą doskonałym wyborem, zawierają bowiem:
- witaminy z grupy B
- witaminy rozpuszczalne w tłuszczach: A (poprawia kondycję skóry), D (wzmacnia kości i zęby) oraz E (usuwa z organizmu szkodliwe wolne rodniki).
Dlatego ryby warto podawać osobom w podeszłym wieku.
Są również dobrym źródłem składników mineralnych.
Przede wszystkim jednak dostarczają zdrowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które usprawniają pracę mięśnia sercowego oraz obniżają poziom szkodliwych lipidów we krwi, co zapobiega rozwojowi miażdżycy naczyń. Ponadto normalizują ciśnienie krwi.
1. Lubicie jeść ryby?
2. Często je spożywacie?
3. Jaką formę przyrządzenia ryby preferujecie? - pieczenie? grillowanie? wędzona?
4. Jaka jest Wasza ulubiona ryba?
lista tematów
Rybka
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
zależy jakie ale raczej tak ;)
tylko w piątki jadam ;D
BujajacaWoblokachh: 3. Jaką formę przyrządzenia ryby preferujecie? - pieczenie? grillowanie? wędzona?
wędzona
Łosoś
Polemizowała bym natomiast w sprawie czy ryby rzeczywiście są zdrowe ;) Większość zbiorników wodnych jest zanieczyszczona jaką mam pewność że rybę którą kupię a potem zjem nie pochodzi z jakiś ścieków =D ?
BujajacaWoblokachh: 1. Lubicie jeść ryby?
2. Często je spożywacie?
3. Jaką formę przyrządzenia ryby preferujecie? - pieczenie? grillowanie? wędzona?
4. Jaka jest Wasza ulubiona ryba?
1. Uwielbiam
2. z 3 razy w tygodniu
3. pieke w piekarniku zazwyczaj, lubie tez kupowac gotowe - wedzone i jeszcze w formie sushi
4. smoked haddock.
po polsku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plamiak
Konto usunięte: Polemizowała bym natomiast w sprawie czy ryby rzeczywiście są zdrowe Większość zbiorników wodnych jest zanieczyszczona jaką mam pewność że rybę którą kupię a potem zjem nie pochodzi z jakiś ścieków ?
swinie zyja w chlewach, sa to zwierzeta ktore potrafia zjesc wlasne odchody a ty sie rybami przejmujesz
BujajacaWoblokachh: 1. Lubicie jeść ryby?
2. Często je spożywacie?
3. Jaką formę przyrządzenia ryby preferujecie? - pieczenie? grillowanie? wędzona?
4. Jaka jest Wasza ulubiona ryba?
1. Tak
2. Trochę za rzadko
3. Każdą, oprócz gotowania, choć spróbowałam kiedyś zupy rybnej i była dobra, ale odkąd się dowiedziałam, że często jest przygotowywana ze wszystkich możliwych części ryby (głowa itp.) to mnie obrzydziło XD I tak jak Agoosiaaa lubię sushi, zwłaszcza w tempurze.
4. Ciężko wybrać ! Ale chyba łosoś.
Konto usunięte: Polemizowała bym natomiast w sprawie czy ryby rzeczywiście są zdrowe ;) Większość zbiorników wodnych jest zanieczyszczona jaką mam pewność że rybę którą kupię a potem zjem nie pochodzi z jakiś ścieków =D ?
Bardziej bym się obawiała ryb z mórz, metale ciężkie etc.
BujajacaWoblokachh: 1. Lubicie jeść ryby?
2. Często je spożywacie?
3. Jaką formę przyrządzenia ryby preferujecie? - pieczenie? grillowanie? wędzona?
4. Jaka jest Wasza ulubiona ryba?
1. Uwielbiam! Bardziej niż inne potrawy mięsne.
2. Cały tydzień bo taka dieta.
3. Smażona na maśle prawdziwym ewentualnie z parowaru.
4. Łosoś norweski bo moim zdaniem ma najsmaczniejsze mięso. ;-)
pieczony lub wedzony
Konto usunięte: czy ryby rzeczywiście są zdrowe ;) Większość zbiorników wodnych jest zanieczyszczona jaką mam pewność że rybę którą kupię a potem zjem nie pochodzi z jakiś ścieków =D ?
Hmmm, cos w tym jest... Zwlaszcza, jesli chodzi, o te z Baltyku, ktory jest tykajaca bomba ekologiczna :) Ale z drugiej strony, idac tym tokiem rozumowania, nic nie powinnismy jesc ;p - w glebie sa metale ciezkie, a rosliny rosnac pobieraja je wraz ze skladnikami potrzebnymi im do rozwoju i kumuluja w swoich owocach, lisciach itp... zwierzatka zas, zywia sie tym pozniej... :P Takie bledne kolo :)...
ciekawa metoda...
Takich nie jadlam - zdradz jakies szczegoly?
Dobre jest, ale trzeba brac albo z restauracji, albo nauczyc sie je porzadnie zwijac...
Konto usunięte: zupy rybnej i była dobra, ale odkąd się dowiedziałam, że często jest przygotowywana ze wszystkich możliwych części ryby (głowa itp.) to mnie obrzydziło XD
wlasnie ja kiedys w jakims programie kulinarnym ogladalam, co sie do teego wrzuca, szcerze mowiac, nie wiem cyz bym sie odwazyla zjesc...
jest genialny :)
ja jeszcze fladre lubie, a w swieta tradycyjnie karp - najlepiej w galarecie (u nas w rejonie karpiem po zydowsku sie to nazywa, nie jestem pewna czy w innych regionach funkcjonuje to samo okreslenie)... z wedzonych wegorz, nie ma sobie rownych
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
tzn. chyba najprostsza, bo masz pewnosc, ze Ci sie nic nie przypali xD
po prostu rybe klade na folii, posypuje przyprawami (chociaz to zalezy jak rybe robie,czasami uzywam gotowych sosow np. sweet chilli), zawijam w folie i wkladam do piekarnika :)
i w zaleznosci od ryby siedzi tam az sie zrobi i gotowe xD
zero niepotrzebnych tluszczy itp nie ma potrzeby na zadna panierke (Chociaz czasem tez np. lososia posypuje bulka tarta na wierzchu).
ogolnie ta metoda jest bardzo prosta :)
Lubię :)
Kilka razy w miesiącu :)
Pieczona :)
Łosoś, sola i kergulena :)
Kilka razy w miesiącu :)
BujajacaWoblokachh: 3. Jaką formę przyrządzenia ryby preferujecie? - pieczenie? grillowanie? wędzona?
Łosoś, sola i kergulena :)
Bardzo. :)
Trudno mi policzyć, ale wtedy kiedy przyjdzie ochota.
BujajacaWoblokachh: 3. Jaką formę przyrządzenia ryby preferujecie? - pieczenie? grillowanie? wędzona?
Lubię ryby "przetworzone" - w sałatkach, pastach do pieczywa, różnego rodzaju kotlecikach w panierce. Lubię wędzoną rybę, ale nienawidzę wybierać z niej ości. Jeżeli kupuję inną niż w/w, to musi być perfekcyjnie wyfiletowana - powód j/w, szlag mnie trafia przy gmeraniu za ośćmi (ościami? ). :D Wtedy najczęśniej smażę (co nie do końca ocieka zdrowiem, a tłuszczem...), rzadziej zdarza się piec czy grillować (ten ostatni sposób kojarzę jedynie z samodzielnie złowioną i przygotowaną rybką, a ten "obrzęd" u mnie w domu nie zachodzi :P).
Tuńczyk, łosoś, mintaj, szprotka, dorsz, sola, karp.
Nienawidzę pieczonych, czy też robionych na parze.
Zjem z octu ewentualnie, bądź z zalewy pomidorowej, którą robi mój facet, jednak sama zalewa jest tak pyszna, że pewnie gdyby pływały tam kawałki gąbki to tez by mi smakowały.
Więc rybę jem maks. dwa razy w roku.
czyli raczej standardowo ;D
Konto usunięte: tzn. chyba najprostsza, bo masz pewnosc, ze Ci sie nic nie przypali xD
po prostu rybe klade na folii, posypuje przyprawami (chociaz to zalezy jak rybe robie,czasami uzywam gotowych sosow np. sweet chilli), zawijam w folie i wkladam do piekarnika :)
i w zaleznosci od ryby siedzi tam az sie zrobi i gotowe xD
zero niepotrzebnych tluszczy itp nie ma potrzeby na zadna panierke (Chociaz czasem tez np. lososia posypuje bulka tarta na wierzchu).
ogolnie ta metoda jest bardzo prosta :)
bede musiala kiedys to wyprobowac...
co do posypywania, to nie przepadam za posypkami, zazwyczaj smaze bez zadnych dodatkow, sama ryba i jakis tluszczyk by sie nie rpzypalala :)
tej nie mialam okazji jesc :)
warto?
Z tym mamy podobnie ;)
Z tego wzgledu wybieram glownie te morskie, one maja duze osci i w duzo mniejszej ilosci :)
brzmi apetycznie :D
hihihi mozna stwierdzic, ze w porownaniu z kawa ryba to rzadkosc w Twoim menu... zapewne tylko na Swieta? :P
Ja mialam taki okres w zyciu, ze wcale nie jadlam ryb - cos ponad rok, albo jakos kolo tego. Po prsotu nie czulam potrzeby a wrecz mi nie smakowaly, mimo, ze wczesniej jadalam... Ostatnio jednak sie przemoglam i znowu sie nimi objadam :)
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)