To sobie teraz trochę powydziwiam, sorry.

Czy znacie jakieś przepisy na smaczne, acz banalne do zrobienia ciasta, których naprawdę nie można spartaczyć?
Jeszcze nigdy, przenigdy żadnego nie piekłam.Przewertowałam mnóstwo przepisów, tych łatwych też, ale nie mogę zdecydować się.
Jakie osobiście najbardziej polecacie? Chciałabym, by było to ciasto choć trochę różnorodne pod względem smakowym i dość ładnie wyglądające (choć to drugie akurat nie jest niezbędne)
A jednocześnie proste do zrobienia dla kogoś, kto nie piekł nigdy ciasta.


wybacz