Fale Dunaju*

I cóż tu napisać - od dawna bardzo popularne i lubiane. Delikatne, biszkoptowe ciasto z wiśniami, kremem budyniowo - maślanym i czekoladą. Wiśnie zapadają się podczas pieczenia tworząc charakterystyczny wzór fali ... (można też upiec z jabłkami, śliwkami lub innymi owocami sezonowymi). Pięknie się prezentuje, nie jest pracochłonne - w zasadzie wszystko zrobi za nas mikser, a i łatwe do podzielenia na imprezkę. W wersji letniej - zamiast kremu proponuję galaretkę - będzie lekkie i chłodne w upalne dni :).

Składniki na ciasto:

3 jajka
150 g cukru
150 ml oleju
150 ml mleka
2 szklanki mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
2 łyżki mleka
350 g wiśni (mogą być z kompotu, syropu lub zamrożone; nie rozmrażamy przed ułożeniem na cieście)

Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier, dalej ubijając. Dodać żółtka i nadal ubijać. Po ubiciu wlewać powoli olej i nadal ubijać. Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać. Przesianą mąkę na przemian z mlekiem dodawać do ciasta, cały czas miksując.

Ciasto podzielić na pół. Do jednej części dodać kakao i 2 łyżki mleka, wymieszać.

Do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach 33 x 20 cm wyłożyć jasne ciasto, na górę wyłożyć ciasto z kakao, na wierzch wiśnie.

Piec około 30 minut w temperaturze 180ºC. Wystudzić.

Lubicie to ciasto ?
Z czym się wam ta nazwa może kojarzyć ?
Na jakie według was okazje byście zaserwowali swoim gościom(przyjaciołom):)