reiu
Posty: 1449 (po ~301 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 13
reiu
  15 kwietnia 2011 (pierwszy post)
- SZATAŃSKIE GÓWIENKO -
(czas przygotowania 50 minut)


Magiczne Ingrediencje:
- 1/3 szklanki wydzieliny gruczołu mlekowego uzyskanego od samic ssaków w okresie laktacji (mleko)
- 1/2 kostki tłuszczu jadalnego w postaci zestalonej, otrzymanego ze śmietany z mleka krowiego (masło)
- 1 szklanka sacharozy (cukier)
- 4 łyżki proszku uzyskanego z nasion kakaowca (kakao)
- 1/2 szklanki suszonych winogron (rodzynki)
- 1 łyżeczka wysuszonej kory cynamonowca cejlońskiego (cynamon)
- 3 szklanki płatków zbożowych produkowanych z owsa siewnego (płatki owsiane)
- 1 opakowanie wysuszonego miąższu orzechów palmy kokosowej (wiórki kokosowe)

Tworzenie magicznej mikstury:
By połączyć wyżej wymienione ingrediencje należy przygotować sagan o odpowiedniej pojemności, do którego wlewamy wydzielinę gruczołu mlekowego oraz wrzucamy 1/2 kostki tłuszczu jadalnego. Całość wstawiamy na palenisko o niskim płomieniu by tłuszcz ze stałego stanu skupienia przeszedł w formę płynną. Składniki mieszamy by nie przywarły do spodnich czeluści sagana a gdy tłuszcz ulegnie upłynnieniu dodajemy sacharozę kontynuując mieszanie aż do jej rozpuszczenia. Następnie dodajemy proszek z nasion kakaowca nie przerywając bełtania do momentu połączenia się wszystkich składników a gdy uda się tego dokonać wtedy należy dosypać 2 szklanki płatków z owsa siewnego i nadal całość bełtać aż do wymieszania się składników. Na chwilę obecną substancja powstała w saganie powinna mieć jeszcze luźną konsystencję ale to ulegnie zmianie. W dalszym etapie zdejmujemy na chwilę z paleniska sagan by dosypać łyżeczkę kory cynamonowca cejlońskiego, suszonych winogron oraz ostatnią szklankę płatków z owsa siewnego. Całość wstawiamy ponownie na palenisko intensywnie bełtając by zmienić położenie cząstek substancji znajdujących się w saganie w jednolitą masę (można przy tym wznosić na głos modlitwy do swoich bożków w celu przyspieszenia całego procesu). Całość powinna wyglądać tak jak na zdjęciu niżej, jeśli tak właśnie wygląda to zdejmujemy sagan z paleniska.


Etap Tworzenia szatańskich gówienek:
Do tego etapu należy przygotować misę do której należy wsypać zawartość opakowania wysuszonego miąższu orzechów palmy kokosowej oraz odpowiedniej wielkości areał powierzchni, na której zostanie wyłożony końcowy produkt. Następnie przy pomocy kończyn górnych nabieramy w palce niewielką ilość substancji z sagana i formujemy kulkę, którą następnie obtaczamy w misie z miąższem z orzechów palmy kokosowej. Tak uformowane szatańskie gówienko wykładamy na wcześniej przygotowaną powierzchnie płaską. Czynność tą powtarzamy aż do momentu gdy sagan zostanie opróżniony z magicznej substancji. Po ukończeniu efekt lepienia powinien wyglądać mniej więcej jak na zdjęciu poniżej. Całość wstawić do zimnego miejsca celem schłodzenia.

________________________________________________

Zamiast suszonych winogron można zastosować:
- kandyzowaną skórkę owoców cytrusowych
- kawałki owoców migdałowca
- suszone owoce żurawiny
- co tam tylko chcecie


Wersja d*pę urywa (tylko dla osób pełnoletnich)
Dla tych którzy odważyliby się zechcieć poczuć na własnej skórze prawdziwe uderzenie szatańskiego gówienka polecam wcześniejsze namoczenie płatków zbożowych z owsa siewnego w trunku wysoko procentowym w proporcjach ustalonych wedle własnych preferencji. Tak napojone płatki dodać do przepisu. Za ewentualne skutki uboczne w postaci zawrotów głowy, zagięcia czasoprzestrzeni czy połączenia się z bytami astralnymi nie odpowiadam. AVE!



- Przepis dedykowany pewnej wiedźmie -
Letal
Letal
  15 kwietnia 2011

i co to dobre ma być :mrgreen: ?

reiu
Posty: 1449 (po ~301 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 13
reiu
  15 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: i co to dobre ma być ?

daje gwarancję, że jest to całkowicie jadalne :P
Undertaker
Undertaker
  15 kwietnia 2011

Pomysł podania przepisu mistrzowski, ale pamiętam to w wersji jaka była w tęczowych misiach i nazywała się "kuleczki owsianeczki" :D

Letal
Letal
  15 kwietnia 2011
reiu
reiu: daje gwarancję, że jest to całkowicie jadalne

trudny przepis... ale to zostawię dla mojej mamy... ona lubi się bawić w takie kulinarne zabawy. Ja nie mam do tego aż takich nerwów... Jedno jest pewne wygląda to ciekawie :)
DomesticGoddess
DomesticGoddess
  15 kwietnia 2011

hahahahahahhahahaha :rotfl::rotfl:
u nas zamiast gówienko mówi się na to "szyszki" :rotfl:

reiu
Posty: 1449 (po ~301 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 13
reiu
  15 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: u nas zamiast gówienko mówi się na to "szyszki

właściwie sam to tak nazwałem :P
zmieniłem przepis zwykłych ciastek owsianych bez wypieku na takie bardziej po swojemu i wyszło to co widać :P
chociaż można ta masę wyłożyć i uformować na papierze do pieczenia to będą standardowe ciastka owsiane, zależy co kto lubi ;)
DomesticGoddess
DomesticGoddess
  15 kwietnia 2011
reiu
reiu: zmieniłem przepis zwykłych ciastek owsianych bez wypieku na takie bardziej po swojemu i wyszło to co widać :P chociaż można ta masę wyłożyć i uformować na papierze do pieczenia to będą standardowe ciastka owsiane, zależy co kto lubi ;)

Takie lepione kulki najlepsze :D
Można z nich zrobić jajca i na wielkanoc będą :ziober2:
reiu
Posty: 1449 (po ~301 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 13
reiu
  15 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Takie lepione kulki najlepsze :D Można z nich zrobić jajca i na wielkanoc będą

Też się do nich przekonałem :)
Następnym razem to przed oblepieniem w wiórkach wbije do środka każdej kulki cały migdał :D
bng
Posty: 1697 (po ~71 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 2
bng
  15 kwietnia 2011

@reiu:
dobre tylko orzechów tam brakuje:/
u mnie :szyszki: to takei z ryżu preaprowanego

Plus que hier , moins que demain.....

Modernizator- nowy rodzaj moda

Undertaker
Undertaker
  15 kwietnia 2011
bng
bng: dobre tylko orzechów tam brakuje:/

To samo pomyślałem orzechowa siostro :ninja:
bng
Posty: 1697 (po ~71 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 2
bng
  15 kwietnia 2011
Undertaker
Undertaker: To samo pomyślałem orzechowa siostro

załamała mnie cena orzechów w torebce w waw :/
chyba posadzę sobie drzewo i będę swoje miała

Plus que hier , moins que demain.....

Modernizator- nowy rodzaj moda

OjciecGandalfa
OjciecGandalfa
  15 kwietnia 2011

No to w imie Szatana- kuchnia bedzie zasrana :evil:

agoosiaaa
agoosiaaa
  15 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: hahahahahahhahahaha u nas zamiast gówienko mówi się na to "szyszki"

no wlasnie, dzieki Ci za to, nie moglam sobie przypomniec tej nazwy :lol2:
pijana
pijana
  15 kwietnia 2011

Wpiedoliłabym z wielką chęcią, zwłaszcza wersję, która dupę urywa :napalony: A przepis zaprezentowany mistrzowsko :D

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.