Gothiclady
Gothiclady
  13 kwietnia 2011 (pierwszy post)

znalazłam w gazecie przepis i chyba spróbuję to zrobić... uwaga, przepisuję :ziober2:

Składniki na 4 porcje:

* 50 dag makaronu (np. świderki, ale mogą być rurki lub muszelki)
* 1 kg kiszonej kapusty
* 1 kg pieczarek
* 2 cebule
* kminek
* sól, pieprz
* olej do smażenia
* 30 dag twardego żółtego sera
* pikantne sosy: keczup, chili lub sos z czerwoną pastą curry
* natka pietruszki

Przygotowanie:

1. Makaron ugotuj w dużej ilości wrzącej osolonej wody zgodnie z przepisem na opakowaniu, odcedź i przestudź. Ponieważ makaron będzie jeszcze zapiekany, powinien być al dente. Żółty ser zetrzyj na tarce o grubych oczkach.

2. Kiszoną kapustę pokrój (jeśli jest bardzo kwaśna możesz ją opłukać), dodaj odrobine kminku, ugotuj w niewielkiej ilości wody, odcedź. Pieczarki oczyść, pokrój w plasterki (nie musisz ich myć, wystarczy zdjąć z nich skórkę). Cebulę obierz, pokrój w drobną kostkę. Na patelni rozgrzej olej, wrzuć cebulę i smaż, aż stanie się szklista. Dodaj pieczarki i smaż mieszając, aby odparował z nich sok. Pod koniec smażenia przypraw niewielką ilością soli i pieprzu, dodaj kapustę i duś chwilę razem pod przykryciem.

3. Na żaroodporne talerze przełóż ugotowany makaron, na nim równomiernie rozłóż kapustę z pieczarkami. Wierzch posyp tartym żółtym serem. Tak przygotowane porcje wstaw do kuchenki mikrofalowej lub piekarnika i zapiekaj, aż ser się roztopi (ok. 15 minut w temp. 180 st). Podawaj z ostrym sosem i zieleniną.

Może być dobre :)

DomesticGoddess
DomesticGoddess
  13 kwietnia 2011
Undertaker
Undertaker: Łazanki to moja zmora stołówki w podstawówce, połączenie makaronu i kapusty nie dla mnie :D

Miałam to samo, całe życie kojarzyło mi się ze stołówką, ale jak kiedyś zrobiłam to mi zasmakowało. Niestety tylko Paweł podziela ten osąd, reszta rodziny ucieka przed łazankami gdzie pieprz rośnie :rotfl:
Undertaker
Undertaker
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Miałam to samo

Rozgotowany makaron i kapusta coś na wzór papy :crylol:
Najgorsze że jak to było, to zupy nie dawali tylko same łazanki.
mmaryjka
mmaryjka
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: sa calkiem dobre

nie nie, jakoś to nie moje smaki;) ja dzisiaj kupiłam śliczne szparagi i właśnie muszę coś z nimi zrobić
Paulina
Posty: 2768 (po ~117 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 59
Paulina
  13 kwietnia 2011

oh zapiekanka.. :zakochany: jak zrobisz, to daj znać, jakie wyszło :D

agoosiaaa
agoosiaaa
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: nie nie, jakoś to nie moje smaki;) ja dzisiaj kupiłam śliczne szparagi i właśnie muszę coś z nimi zrobić

ja mam lenia i wcinam dzisiaj platki special k z truskawkami i mlekiem ryzowym, w sumie to mleko srednie jest, ale nie bede ryzykowac normalnego po ostatniek masakrze :ninja:
mmaryjka
mmaryjka
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: w sumie to mleko srednie jest, ale nie bede ryzykowac normalnego po ostatniek masakrze

spróbuj może sojowe? albo kozie, nie uczula tak jak krowie, ale ma zupełnie inny, dla niektórych nie do przyjęcia smak.
agoosiaaa
agoosiaaa
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: spróbuj może sojowe? albo kozie, nie uczula tak jak krowie, ale ma zupełnie inny, dla niektórych nie do przyjęcia smak.

no wlasnie jesli dobrze pamietam, to kozie mi nie smakuje, ale chyba sojowego sproboje nastepnym razem.
mmaryjka
mmaryjka
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ale chyba sojowego sproboje nastepnym razem.

trochę inne niż ryżowe. ja w lato robię ryżowe sama, do koktajli etc
agoosiaaa
agoosiaaa
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: trochę inne niż ryżowe. ja w lato robię ryżowe sama, do koktajli etc

wiem, ze moja mama kiedys sojowe kupywala i jej zdaniem smakuje jak zwykle odtluszczone mleko, wiec moze bedzie ok.
a jak sie robi ryzowe? :)
mmaryjka
mmaryjka
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: a jak sie robi ryzowe?

ryż + woda, zmiksować i jest;) to tak uproszczenie, bo trzeba też odlać osad który zostaje
agoosiaaa
agoosiaaa
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ryż + woda, zmiksować i jest;) to tak uproszczenie, bo trzeba też odlać osad który zostaje

lol, moim pierwszym wrazeniem, po sprobowaniu mleka ryzowego bylo to, ze smakowalo jak odcedzona woda po ugotowaniu ryzu :P
mmaryjka
mmaryjka
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: lol, moim pierwszym wrazeniem, po sprobowaniu mleka ryzowego bylo to, ze smakowalo jak odcedzona woda po ugotowaniu ryzu

ja ostatnio kupiłam gryczane mleko - też coś w ten deseń
agoosiaaa
agoosiaaa
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ja ostatnio kupiłam gryczane mleko - też coś w ten deseń

tego na 100% u mnie nie ma :)
ale jak podobne, to raczej nie mam co probowac :)
mmaryjka
mmaryjka
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ale jak podobne, to raczej nie mam co probowac

i ma kolor coli z mlekiem
agoosiaaa
agoosiaaa
  13 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: i ma kolor coli z mlekiem

to na pewno nie sproboje :rotfl:
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.