Chcę nabyć dobrą lustrzankę. Aparat ma być głównie przeznaczony do robienia portretów. Jako cenę biorę pod uwagę coś w granicach 1100zł.
Fajnie by było gdybyście podali modele aparatów i jakieś przykładowe zdjęcia abym mógł ocenić.
Coś w stylu CANON EOS 550D może?
Dobra lustrzanka. Canon. Sugestie. strona 2 z 3
te zdjęcia robiłem Zenitem 12xp
http://www.zasina.art.pl/obrazy/pejzaz/pejzaz.php
Niestety, mój telefon...Nokia "coś tam" takich nie zrobi.
Do portretu nada się każda lustrzanka, ważne byś miał właściwy obiektyw, czyli np wspomniany przez kogoś 50/1,8. Przy pełniej dziurze wystarczy do rozmycia tła. Parę dni temu widziałem w jakiejś sieci handlowej Canona 1100D z obiektywem chyba 75-300. To może być na początek dobry zestaw do portretu. Długa ogniskowa też da rozmyte tło. Kosztuje to coś około 2000 PLN.
Jeśli mówimy o "dobrych" aparatach, to polecam Canony z oznaczeniem jednocyfrowym, np Canon 5D lub 7D. To są dobre aparaty. Niestety, nie kosztują 1 czy 2 tysiące.
Interesuje mnie Twoja ocena moich zenitowskich zdjęć, do których podałem link.
Co do 75-300 tam jest chyba 4-5.6 nie? jasne ze się nada do portretu, tyle ze trzeba pamiętać ze praca w cieniach już jest trochę utrudniona. :) A co do zdjęć to zerknę jak zjem. :)
logiczne, że to ciemny obiektyw, ale skoro kolega szuka aparatu za 1100...Dlatego napisałem, że to dobre na początek.
Portretowa Sigma 1,4 85 kosztuje prawie 4 tys
Canony 100 połowę mniej. A jeszcze aparat...
Danpoz do portretu, jest 85/1.8 50/1.8-4-2 są do popiersia. :) To raz, dwa ciemny zoom to największa bieda jaką można wrzucić do puchy. :)
a obiektywy ze światłem 1,2 lub 1,4 jak wspomniana Sigma do czego są?
Sporo zdjęć robiłem szkłem 85 ze światłem 1,5, to była rewelacja. Tylko portrety tym robiłem. Niestety, musiałem się rozstać z tym szkłem.
Widziałeś sigmę 50/1.2?:) 50 uznany jest jako obiektyw do robienia popiersia, 85+ to obiektywy bardziej portretowe. Możesz wiadomo robić zdjęcia na zoomie 70-200 z 2.8 i często portretowe są właśnie tak robione, nawet znam ludzi którzy na 4.0 robili, tyle ze przy 4.0 często dodają zewnętrzne doświetlanie (lampy/blendy)
Napisałem "wspomniana Sigma 1,4" w liczbie pojedynczej...i taką widziałem. Sigmy 1,2 nie widziałem i nie wiem czy taka jest.
Napisałem koledze, który szuka aparatu za 1100 PLN o portretowej Sigmie 1,4/85. Poprawiłeś mnie, że do portretu jest 1,8/85. Zainteresowało mnie więc do czego jest Sigma 1,4/85.
Popiersie i cała postać to też portret. Tak mnie uczyli dawno temu...tak jest w książkach o fotografii portretowej i tak też jest w najpopularniejszej encyklopedii...ale ona akurat autorytetem być nie musi.
Jeśli więc dobrze rozumiem, te zdjęcia mojego autorstwa
http://www.zasina.art.pl/obrazy/portrety/lady_red/ są portretami.
w fotografii analogowej puszka(samo body) ma jeszcze mniejszy wplyw na obrazek jaaki uzyskamy niz w fotografii cyfrowej gdzie puszka to też matryca w analogu wystarczy że trzyma czasy/działa światłomierz
I chyba żaden analog tak nie utrudnia robienia zdjec jak zenit problemy z trzymaniem czasów, awaryjnośc ciemna matówka i jedynie 60% krycia kadru w wizjerze
Jak juz ktoś chce się bawić w analogo to cokolwiek innego tylko nie Zenek bo można łatwo się zrazić do fotografii
Pomyśl?:D Pewnie do tego samego co 1.4 lub 1.2.
:D U mnie na zajęciach też ktoś coś takiego palnął. :):D:D:D:D szkoda ze nie nagrałem tego, ale idąc dalej Twoim tokiem myślenia to portret zrobisz i 30/1.4:)
Tak, portret zrobię każdym obiektywem...a już na pewno 30. Tyle, że te mające ogniskową 50 i więcej pozwalają mocniej rozmyć tło.
To w sumie dlaczego mnie poprawiałeś z tym szkłem 1,4/85?
Wspomniana przeze mnie Wikipedia mówi coś takiego:
Portret (fr. portrait) – obraz, zdjęcie lub inne dzieło będące przedstawieniem osoby i odwzorowujące jej wygląd zewnętrzny, a czasem także cechy osobowości.
Artyści w różny sposób ujmują portretowane postaci: ukazują tylko jej głowę, popiersie, półpostać lub całą postać (en pied).
Owszem, tam ( w Wikipedii)może pisać każdy i wszystko co chce, niemniej w tym przypadku jest to zgodne z tym co piszą w książkach od fotografii. W sumie piszę o rzeczach oczywistych dla ludzi, którzy choć przez moment uczyli się fotografii.
... załamuje ręce i krzyczę do niebios.
To tak samo 200/2.0 np zrobisz szeroki kadr. :)
Pamiętaj ze to co nazywasz rozmyciem (czyli niska głębia ostrości) nie zależy tylko od ogniskowej i przesłony, ale też od paru innych czynników.
Co do portretu, to tak się składa ze on dzieli się na parę odłamów.
Portret to uchwycenie głowy i ramienia (jak dobrze pamiętam) popiersie to dodanie jak dobrze pamiętam więcej dołu i trochę wolnej góry wraz z większymi elementami pustej przestrzeni.
Ucze się tego:)
Wiesz to działa tak ze są obiektywy specjalnie stworzone do pewnych działań. :) Jeśli tego nie wiesz to powinieneś poczytać trochę ksiązek np o fotografii plenerowej. :)
Wiesz to działa tak ze są obiektywy specjalnie stworzone do pewnych działań. :) Jeśli tego nie wiesz to powinieneś poczytać trochę ksiązek np o fotografii plenerowej. :)
Wiem o tym, byłem przekonany, że Sigma 1,4/85 to typowy obiektyw portretowy...mało przydatny w innych tematach. Zaskoczyłeś mnie poprawiając, że do portretu jest Sigma 1,8/85. Pytam więc ostatni raz:do czego jest Sigma 1,4/85?
I koniec dyskusji...przynajmniej z mojej strony.
Na początku mój drogi pisałeś o 50/1.4 sigmy a nie 85. 85 to już obiektyw skierowany pod portret. niezależnie od f'a jaki masz tam włożony.
A sigma robi 85/1.8? bo szczerze w to wątpię. :)
Ty mój drogi trochę masz w plecy ze zrozumieniem faktów. F który podajesz w przedziałach 2.8-1.2 nie zmieniają zastosowania szkła. 85 są przygotowywane pod portrety. 50 pod popiersia. O tym jest cała dyskusja.