Nikon D90 co o nim myslicie?? strona 2 z 3

Mam zamiar zakupic Nikona D90, ale zastanawiamk sie czy aby jest to trafny wybor;D
Wiecie teraz na rynku lustrzanek jest ogromny wybor, a chce zajac sie profesjonalnie fotografia;D
A moze znasz jakis lepszy model??
Prosze o szczere odpowiedzi i z gory dziekuje

I popatrz np na iso w tych d3 i w hasselblad h3d tam iso sięga Ci max 400 bo po wała Ci w studio wysokie iso, jak doświetlisz wszystko lampą, a w tych d3 masz aparature do ilu 6400? czy 12tys?

ja to bym wolal w plener cos lzejszego chocby d700
po kilku godzinach z takim d3 na szyi i szklem to ma sie pewnie dosc

ja mam dość po kilku godzinach biegania z d80 więc z pewnością ;p

:) No to mówiłem przecież kiedyś.
Trochę metanabolu i rączki wam urosną i taka cegiełka nie będzie wam przeszkadzała. :)

fotograf nie zawiesza paska na szyi tylko przewiesza aparat przez ramię tak by body aparatu było z tyłu.


i tak zrób, pełna klatka nie jest Ci potrzebna a szkła też nie są przy tym drogie.
Możesz kupić jeszcze adapter na m42 by doczepić starsze obiektywy które są tanie.

Przy kilku zapożyczeniach z innych modeli D 90 działa szybko i sprawnie przy kupnie grip-u zyskasz stabilność i dodatkową klatkę.

najgorszy system do M42 pomijajac ze d90 nie zmierzy nawet swiatła z ww

kupujesz tani światłomierz i kolorymetr jeśli ktoś chce być dokładny i masz pomiar.
Taka kombinacja uczy cierpliwości i daje Ci znacznie większą wiedzę.

i ostrzenie max na kilka metrow...
rownie dobrze do sportowego auta mozna kupic sobie opony na bloto a terenowka to i tak nie bedzie
Poza sytuacja jak juz ktos posiada szkla na m42 nie wyobrazam sobie wyboru tego akurat systemu z mysla ze kupi sie takie szkielka i bedzie ww zestawem robilo.... utrudnianie sobie zycia na sile bo nie wyjdzie to ani tanio ani fajnie


czyli w mysl tej zasady najlepiej kupowac conajmniej 20 letnie i awaryjne auto bo na nowym to ani cierpliwosci ani wiedzy o mechanice typu jak zrobic z ponczochy pasek klinowy sie nie nauczysz

Skup się na optyce i fotografii a nie autach.



żadne utrudnianie a sama przyjemność + większa wiedza

bardzo adekwatne porownanie imo


nie kazdy musi przechodzic etap przez analoga swiatlomierze czy manualne szkla zeby robic dobre zdjecia
Technika poszla i nadal idzie naprzod pora sie z tym pogodzic

ja nie każe komuś kupować 20 letniego klunkra by go musiał naprawiać.
Już lepiej by było gdybyś napisał, że trzeba kupić20 letnie auto by nauczyć się jeździć np bez wspomagania ale dalej to nie temat aparatu, optyki i tabeli naświetleń.



dobre dla osób lubiących się ograniczać

tylko 20 letnie szklo za kilkadziesiat pln przejsciowke za drugie tyle i po co jak ma jasne szklo 50 1.8 nowe z gwarancja za 400 pln zrobi nim zdjecie zajrzy sobie potem w domu w exifa i bedzie wiedzial dlaczego jest tak i tak przy takiej i takiej przeslonie np


nie wiem gdzie ty widzisz ograniczenie

Ale to jakaś wada tych D3, czy co?
Już nie mówię że D3x wyraźnie szumi na wysokich ISO, więc to że są a to czy są używalne to dwie różne sprawy.
I możesz zaklinać rzeczywistość, ale D3x był stworzony z myślą o użyciu tam, gdzie potrzeba wielkich rozdzielczości, więc jest zdecydowanie dobrym wyborem do studia.

D3s jest za to szybszy i zdecydowanie mniej szumi, bardziej sprzęt reporterski - stąd twierdzę że lepiej nadaje się na bieganie po plenerze ;)
I fakt, nosić takiego kloca to ja dziękuję ;p

Oczywiście, że są lepsze opcje. Nie twierdzę że nie.

ja powtarzać się nie będę.



w odejściu od podstaw. I nie mówię tu o Dagerotypch

Mniej szumi, bo i mtryce masz mniejsza w s'ce. Ale oba aparaty to typowo raczej plenerowe zabawki przez właśnie metodyke uszczelnienia np, czy też wysokie iso.
:) Studyjne to masz to co Ci wyzej opisałem. :) To prawda x ma większą matrycę i przez to może się nadawać trochę lepiej do studia. Ale nadal to nie jest typowo aparat studyjny. :)