Mój Sony a300 się popsuł... Mianowicie przy włączaniu obiektyw pyrczy (że tak się wyrażę). Zazwyczaj normalnie się przekręcał i wszystko było cacy, a tu tak nagle samo z siebie.
Dodam, że nie upadł mi a sytuacja nie ma miejsca przy włączaniu samego body.
W czym polega problem?
I ile może kosztować naprawa?
lista tematów
Pomocy
Konto usunięte: Mianowicie przy włączaniu obiektyw pyrczy (że tak się wyrażę). Zazwyczaj normalnie się przekręcał i wszystko było cacy, a tu tak nagle samo z siebie.
Dodam, że nie upadł mi a sytuacja nie ma miejsca przy włączaniu samego body.
Czyli raczej zepsuł ci się obiektyw, a nie aparat ;P Choć możliwości jest wiele, podłącz jakiś inny obiektyw i sprawdź czy działa.
Trudno powiedzieć co konkretnie poszło, w obiektywach jest sporo elektroniki i mechaniki. Jak to jakiś KIT czy też ogólnie kiepski obiektyw, to naprawa nie ma żadnego sensu, bo będzie nieopłacalna.
Sprawdź, czy wajcha od autofocusa nie jest między pozycją automatyczną a manualną. Brzmi, jakby śrubokręt był na pół gwizdka wysunięty i skakał się ześlizgiwał ze szczeliny.
"Czasem lepiej się nie odzywać i wydawać sie głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości." - Mark Twain
Konto usunięte: Czyli raczej zepsuł ci się obiektyw, a nie aparat ;P Choć możliwości jest wiele, podłącz jakiś inny obiektyw i sprawdź czy działa.
No jutro sprawdze właśnie, czy to wina obiektywu :)
Ale mógł w obiektywie silniczek paść?
No to kitowy padł mi...
Beholder: Sprawdź, czy wajcha od autofocusa nie jest między pozycją automatyczną a manualną. Brzmi, jakby śrubokręt był na pół gwizdka wysunięty i skakał się ześlizgiwał ze szczeliny.
Wszystko trzyma się na swoim miejscu.