ZlMNA
ZlMNA
  29 stycznia 2014 (pierwszy post)

Na początek, jak macie dawać mi rady typu poczekaj będzie lepiej, tego kwiatu jest pół światu, kiedyś znajdzie się ten chłopak : to to nie jest rozwiązanie żadnego z moich problemów, udawanie, że ich nie ma. A ja każdego dnia cierpię, poza tym przez 3 lata miało być lepiej, a nie jest. Cuda się nie zdarzają, ja już nie mam sił na czekanie, mam dość!

Pod koniec opiszę całą historię, na wstępie jestem w 3 klasie LO maturalnej, każdego dnia spędzam mnóstwo czasu samotnie, i nieźle zapieprzam żeby przygotowywać się do matury, czasami do 3-4 w nocy, i ogólnie całe życie muszę kombinować, żeby jakoś zarobić. Gdybym poszła na studia, musiałabym i tak pracować i tak się uczyć, ale to nie o to się rozchodzi.

Zakochałam się w chłopaku z czatu który mnie nie chce, to znaczy na początku sama to wszystko spie... podając się za chłopaka, żeby skłócić go z obecną dziewczyną, niedawno go za to wszystko przeprosiłam - poznała moje problemy, pod koniec przeprosin powiedział, że w następny dzień też pogada, na kolejny dzień nie wszedł na czat nawet się na fotkę nie zalogował, wysłałam SMS-a czy wszystko w porządku, późno w nocy napisał, że nigdy już nie będzie ze mną rozmawiał, nie mam u niego szans i mam o nim zapomnieć z numeru jego dziewczyny. I do teraz się nie odezwała na czacie. Ogólnie jestem osobą dość małomówną, cichą - nikt mnie tak naprawdę szczerze nie lubi. chłopaki mają mnie gdzieś, chociaż ja chciałabym z nimi rozmawiać, ale zbyt dużego doświadczenia nie mam. Rodzeństwa nie mam, w wieku 13 lat straciłam tatę. Codziennie przychodzę do pustego domu, rodzic w pracy do późnego wieczoru, siedzę sama nie mam do kogo się odezwać. Z rodzicem się nie dogaduje, ogólnie tak naprawdę nie mam takiej osoby której mógłabym się wygadać, z którą dogadywałabym się w 100%, bo inni przylepiają mi odrazu plakietkę "nietowarzyska" i mają moje zdanie gdzieś. Rozchodzi się tak naprawdę o samotność i oczywiście o chłopaka którego kocham. Już na początku spie... to wszystko ... Mówię oczywiście o @Niereformowalny

TomekMr
TomekMr
  29 stycznia 2014

Efekt po Braveranie masz jak na zawołanie

Melbournia
Melbournia
  29 stycznia 2014
TomekMr
TomekMr: Efekt po Braveranie masz jak na zawołanie


d83dde02 amen
Niereformowalny
Niereformowalny
  29 stycznia 2014

FELKA, DAJ MI TE DRAGI :rotfl:

ZlMNA
ZlMNA
  29 stycznia 2014

TO NIE SĄ DRAGI NIE ODTRĄCAJ MNIE

TaCiaBum
TaCiaBum
  29 stycznia 2014
Konto usunięte
Konto usunięte: Niereformowalny

Wlaśnie...
nie odtrącaj jej!
Vehuiah
Vehuiah
  29 stycznia 2014
Ostatnio edytowany: 1 stycznia 1970

Ediitt

Vehuiah
Vehuiah
  29 stycznia 2014
Konto usunięte
Konto usunięte: Mam Mysli samobójcze
Nie dziękuj, na koszt firmy.
KiepskiKochanek
KiepskiKochanek
  29 stycznia 2014

zabij się prosze

ZlMNA
ZlMNA
  29 stycznia 2014
Konto usunięte
Konto usunięte: zabij się prosze

przestan ;/
esquilo
Posty: 22080 (po ~141 znaków)
Reputacja: -449 | BluzgometrTM: 583
esquilo
  29 stycznia 2014
Konto usunięte
Konto usunięte: nieźle zapieprzam żeby przygotowywać się do matury, czasami do 3-4 w nocy,

Podziwiam, ja uczyłam się po 3-4 h wieczorami, na 2 miesiące przed maturą. ;>
Konto usunięte
Konto usunięte: Zakochałam się w chłopaku z czatu który mnie nie chce, to znaczy na początku sama to wszystko spie... podając się za chłopaka, żeby skłócić go z obecną dziewczyną, niedawno go za to wszystko przeprosiłam - poznała moje problemy, pod koniec przeprosin powiedział, że w następny dzień też pogada, na kolejny dzień nie wszedł na czat nawet się na fotkę nie zalogował, wysłałam SMS-a czy wszystko w porządku, późno w nocy napisał, że nigdy już nie będzie ze mną rozmawiał, nie mam u niego szans i mam o nim zapomnieć z numeru jego dziewczyny. I do teraz się nie odezwała na czacie.

Przejdzie. Jak to się mówi/pisze - na zranioną miłość najlepsza jest następna.
P.S. Skąd masz pewność, że to tel. jego dziewczyny, że on ma jaja? W sumie małą, bo nie dopuścił Cię do siebie d83dde02.
.
.
.
Konto usunięte
Konto usunięte: @Niereformowalny

Niereformowalny
Niereformowalny: FELKA

Bo jak kiedyś napisał Kartofel: "Prawdziwy związek to taki, o którym fotka, fejsbuk ani inny portal nic nie wie" - perfekt d83ddc4c.
Także urywaj swoje myśli odnośnie lowe przed paczadłami, wykorzystajom to i wyśmiejom. Twoje myśli...
Niereformowalny
Niereformowalny
  29 stycznia 2014
esquilo
esquilo: Bo jak kiedyś napisał Kartofel: "Prawdziwy związek to taki, o którym fotka, fejsbuk ani inny portal nic nie wie" - perfekt .


ktoś to pamięta?
esquilo
Posty: 22080 (po ~141 znaków)
Reputacja: -449 | BluzgometrTM: 583
esquilo
  29 stycznia 2014
Ostatnio edytowany: 1 stycznia 1970
Niereformowalny
Niereformowalny: ktoś to pamięta?

Ja. :ziober2:
(pomimo wszelakich okoliczności)
I piszę to, kiedy trzeba, bo to mądre słowa :D.

______
Swoją drogą pamiętać, a wypierać się bo tak robią inni - piszą o loff, zmieniają statusy, etc....to takie hehe modne... -,-
Niereformowalny
Niereformowalny
  29 stycznia 2014
esquilo
esquilo: piszę to, kiedy trzeba, bo to mądre słowa :D.


jedne z niwielu [*]
esquilo
Posty: 22080 (po ~141 znaków)
Reputacja: -449 | BluzgometrTM: 583
esquilo
  29 stycznia 2014
Niereformowalny
Niereformowalny: jedne z niwielu [*]

Eeee tam. Nie ważna jest ilość, a jakość no nie? ;>
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.