Wystarczyła tylko chwila, aby Paul Scholes dostrzegł olbrzymi potencjał drzemiący w Javierze Hernandezie. Anglik jeszcze na wakacjach stwierdził, że Chicharito w tym sezonie zdobędzie 25 bramek.
? Kiedy Javier zdobył pierwszego gola w Houston, to Paul powiedział mi po meczu, że w tym sezonie Chicharito strzeli dla nas 25 goli ? wyjawił sir Alex Ferguson.
? Scholes jest bardzo spokojnym chłopakiem i nie mówi dużo. Potrafi jednak znakomicie oceniać zawodników.
? Hernandez ma obecnie 16 goli na osiem kolejek przed zakończeniem sezonu. Do tego dochodzą mecze w Lidze Mistrzów i FA Cup. Stać go na osiągnięcie granicy, którą wyznaczył Scholes.
Sir Alex Ferguson w pierwszym sezonie zamierzał oszczędnie gospodarować siłami Hernandeza. Szybki postęp Chicharito na treningach sprawił jednak, że Meksykanin coraz częściej wybiega w podstawowym składzie.
? Przyspieszył ten proces. Mówimy naszym młodym zawodnikom, że aklimatyzacja wymaga czasu. Muszą w tym czasie nauczyć się języka i rozwinąć fizycznie, bo w Premier League gra się ostro ? mówi Ferguson.
? Chicharito ma już za sobą przełomowy okres. Każdego dnia przychodzi na zajęcia o godzinie 9 rano. Pracuje w siłowni, a później zostaje po treningach z resztą zespołu, aby ćwiczyć poszczególne aspekty swojej gry.
? Ten chłopak chce być znakomitym zawodnikiem, a piłkarskie tradycje w rodzinie na pewno mu pomogły. Jest to dla niego dodatkowa zachęta, co nas tylko cieszy ? dodaje Ferguson.