Dla wszystkich samotnych serduszek...:***

wymieniamy jedna rzecz lub osobę , ewentualnie komentarz do tego

koledze nie przeszło i winy nie weźmie na siebie jak to on, co cuz koniec naszej znajomości jego wybór...

znam to...
jestem w podobnej sytuacji..
nie wiem co dalej

ja już stwierdziłam że to nie ma sensu, teraz i tak się już z nim nie będzie można dogadać....

ja mu powiedziałam że jak mu przejdzie to niech sie odezwie byle nie za późno bo ja też mam granice cierpliwości

mnie dzisiaj pogoda denerwuje;//

jest chyba z 40 stopni;/

wytrzymac nie idzie

ja nic mu nie napisałam, jak będzie na granicy to może zrozumie co jest ważne...

no masz racje
"mój" zaczyna kumać
lepiej późno niż wcale

Co mnie dziś denerwuje?
Hm, najbardziej to, ze z domu 'nie idzie' wyjść... 32stopnie, a odczuwalna jeszcze wyższa... Na szczęście powoli opada... Uff... [;p]
I do tego pies mi książkę pogryzł... Ja rozumiem, ze chce się dokształcać, ale czy już słownik od angielskiego mu nie wystarcza? [xD]

zgadzam się, ten kolega zaczyna brać jakieś odżywki na masę od dzisiaj nie muszę dodawać że chodzi na siłownie, teraz dopiero będzie jazda... ;/

ojojoj
to sie rozrosnie
masa mu mózg "wyźre"