Dla wszystkich samotnych serduszek...:***

Jak myślicie... istnieje coś takiego?! Da się poznać kogoś przez neta i zacząć zakochiwać sie w sobie? Ponoć niektórzy zakochują się w intelekcie drugiej osoby... wiec wydaje się to możliwe, a wy co o tym sadzicie?:)

Te też o tym mówię.. jak można poznać kogoś tylko widując się z nim przez chwilę przez neta? nie da się ;>
Jest masa innych rzeczy zależnych by związek się udał.. a najważniejszy argument to.. spotykać się i rozmawiać bez tego.. tak jak pisałem to tylko przeciąganie nieuchronnego końca znajomości i łudzenia się ciągle, że się uda i będzie dobrze.. a nie uda się na bank ;3
Ludzie potrzebują kontaktu drugiej osoby.. bo tak..

to jak lizanie lizaka przez szybę.. może to i fajne ale znudzi się xD

ale mi chodzilo bardziej o to ze nigdy nie wiesz co sie stanie mozesz poznac psychopatke np w sklepie i co i to nie jest przez neta, a ja z nim pol roku w pl mieszkalam i bylo cacy

Ludzie się zmieniają o 180 stopni czasem bez podania przyczyny mam kilka takich zdarzeń w życiu i jeden niedawno ;x co mnie zaskoczyło i to strasznie... ale o dziwo na plus ;D

Dlatego mówię ludzie potrzebują obecności drugiej osoby, potrzebują czuć się przy niej pewnie, bezpieczne, stabilnie, mieć oparcie itp. taka nasza natura potrzebujemy drugiej osoby.

A psycholi masz rację można spotkać nawet w busie.. życie ;D

w dzisiejszym zwariowanym swiecie nic nie jest proste xD

Owszem jedynie budowa cepa jest prosta xD

Nie jest łatwo w uk ale da sie znaleśtć kogoś normalnego w uk ;-) Sam tu mieszkam to wiem jak jest ale co do miłości na odległość to jest ciężko i nie polecam.

ona czasem jest prostsza latwiej sie wylogowac niz sie wyprowadzic hahhah

To fakt ale ja już miałem kogoś na odległość i chyba nie chciałbym tego powtarzać;/

ale tez znam jedna fajna pare ktora gadala ze soba przez neta pol roku potem jedna z osob pryjezdzala do tej drugiej co jakis czas przez 2 lata i sa teraz szczesliwa para :)

Dokładnie...jest to mozliwe. Jednak przeszkód jest mnóstwo, ryzyko że poznajemy osobę taką jaką tak na prawde nie jest, jest ogromne, jest jeszcze ryzyko że ta druga strona nie traktuje poważnie tego net'owego związku i jest sie dodatkiem do prawdziwego zycia itp. . Ja zaryzykowałem i nie żałuję... Nie mogłem stworzyc stałego związku i szczęśliwego zawsze się rozpadało. Poznałem swoją drugą połowę przez internet, rozmowy, przysyłanie zdjęc, spotkanie jedno drugie trzecie czwarte, kilku dniowe pobyty u Siebie a teraz mieszkamy razem i jesteśmy szczęśliwi.