Dla wszystkich samotnych serduszek...:***

Szukam ciągle odpowiedzi na jedno pytanie.
Czy pomiędzy facetem a kobietom może być idealna miłość??
Mam nadzieję że tu się czegoś dowiem.

Ale moim zdaniem niestety raczej nie istnieje ponieważ każda dziewczyna lub chłopak najpierw się patrzy na wygląd, dziewczyna lub chłopak nie podejdą do brzydkiej osoby choć moim zdaniem powinniśmy się patrzyć na to co dana osoba ma w środku a nie na zewnątrz.
Moim zdaniem idealna miłość powinna się opierać głównie na zaufaniu drugiej osoby, a nie na wyglądzie.
Mam nadzieję że znajdę tu parę dobrych odpowiedzi.

Uff upieklo mi sie ^^

Oj,przecież nie będę krzyczeć;DD
Widzę bardzo chcecie się bawić w "poskromienie złośnicy" xD

A złośnica to ty jesteś :P

W bajkach owszem, zawsze mogę też namalować, wyciąć i powiesić nad łóżkiem, będę miał miłość wiszącą nad moją głową.

i tutaj dla wyprowadzenia z błędnego koła wypadało by zdefiniować na 'nowo' "idealną miłość":D (choć takowej definicji nigdy nie było:D...

to jakiś cytat?:D (bo chciałbym zakwestionować:D a wyrwanego z kontekstu cytatu nie będę...:D

takiej nie ma- według mnie ;P

nie ma co się rozpisywać odpowiedz jest krótka i niektórym znana, po prostu... nie

no tak... mamy skłonność do upraszczania rzeczy których nie znamy:P

Zanim się wypowiem to zaznaczam, że nie czytałem wszystkich postów więc mogę się powtórzyć. Najpierw trzeba by sprecyzować co tak naprawdę rozumiemy pod pojęciem miłości. Z tego co zdążyłem przeczytać to większość odnosi się do wyglądu, charakteru etc. Dla mnie sytuacja gdzie ktoś się komuś podoba z wyglądu, charakteru (w jakichkolwiek kombinacjach) nawet jeśli są już "razem" to dla mnie to dalej zauroczenie. Pojęcie miłości rozumiem przez chęć "oddania siebie", chęć zapewnienia drugiej osobie wszystkiego co tylko możemy od siebie dać bez względu na wszystko (to "wszystko" bardzo dobrze opisuje św. Paweł w liście do Koryntian czyli po prostu w Hymnie o Miłości). Teraz mogę odnieść się bezpośrednio do tematu. Miłości idealnej nie ma z prostego powodu. My, ludzie nie jesteśmy idealni i zawsze mamy jakieś swoje prywatne zachcianki, egoizmy etc. Tak jak to jest z ideałami, możemy do nich dążyć ale nigdy ich nie osiągniemy. Jednakże nie należy moich słów interpretować w sposób, że skoro nie da się osiągnąć ideału to po co w ogóle się starać. Warto się starać co udowadniają wielcy ludzie, tacy jak np. bł. Jan Paweł II

Więc czyli co? Według ciebie każdy może być bez żadnego powodu z drugą osobą? Jeśli tak, to nie wiem na jakim świecie ty żyjesz. Każdy chce spędzić swoje życie z człowiekiem którego uważa za jedynego na świecie. To jaki jest itd. Cała twa wypowiedź brzmi mądrze. Przywołanie tu Religi, pięknie, lecz sedno tej wypowiedzi jest bezsensowne.
Jan Paweł II pięknie opisał czym i jak powstaje między dwojgiem ludzi miłość i to jest prawda z którą się minąłeś choć do tego iż w tym wszystkim podstawą jest chęć "oddania siebie" podpiszę się w 100%. Lecz ta podstawa nie jest wszystkim..