Jestem rozsypana,podarta jak sterta zdjęć.Wszystko mnie denerwuje i wszystko mnie zaczyna ranić,cały świat mnie boli,te puste twarze już nie dostrzegają mojego zimnego serca.Wszystko jakby milkło i ślepo patrzyło przed siebie,zabieganie i bez sensu.Żyję chwilą i ciężko jest mi się cieszyć z kolejnego przeżytego samotnego dnia.Zabrakło mi sił i nie mam już ochoty siebie naprawiać.Już nie ta sama stawiam kroki i nie potrafię skupić myśli na codziennych czynnościach.Głowa niegdyś chowana w chmurach straciła w tym sens,straciła już wiarę w marzenia.I przestałam wierzyć w ludzi,ich słowa,przestałam wierzyć w miłość i kochać.Próbuje umknąć w świecie pełnym chaosu i bólu,starając się nie czuć już nic,będąc tylko pustą kartką bez jakiejkolwiek kropli atramentu przeszłości i przyszłości

CARPE DIEM kochani

mówiąc łagodnie ! ;ppp

Dzis wstałam z bardzo dobrym humorkiem :P

Witam kolegów i koleżanki :D

hehe jakoś dzisja mam dobry humor :P
nie wiem dlaczego ;d
moze dlatego że dzisja jest PIĄTEK
nie mam jakiś szczególnych planów na weekend ale jeszcze coś się wymyśli :P

dzisiaj bylam w sql ;p
potem na silowni troche pocwiczylam i wieczorkiem troche pobiegalam ;p
potem cieplutka kapiel i odpocznek ;p

tydzien jakos w miare minal i to jest najwazniejsze ;p juz nie dlugo majowka ;p
macie jakies plany? :D
ja chyba pojde na jakos zabawe bo dawno na zadnej nie bylam wiec musze to nadrobic :P

dobra ja juz nie bd Was tu zanudzac ;p
starczy na dzis ;d

milego wieczorku i dobranoc
buziaczki

Co tam u was ?

Dobranoc ; *

HEJ WSZYSTKIM !

A wiec zaczne od przedstawienia sie :))

Nazywam sie Tomaszek, pochodze z Łodzi...
Troszke stary jestem no ale... rocznik 94 dla tych co chca wiedziec:PP
Nie jestem zaden koks czy nie wiadomo co ;)) - zwykly chlopak i juz... (174cm/74kg)

Jest to moje nowe konto z powodu mojej nie udanej bylej milosci, ktora zakonczyla sie dosc nie fajnie jakis czas temu i do tego wbila mi na konto :D

Byłem z dziewczyna prawie rok...
(moj wczesniejszy zwiazek trwal 1,5 roku)
ale to bylo cos wiecej niz przelotny zwiazek czy tez sex...
Zmienilem sie dla niej o 360 stopni.
Nikt mnie nie poznawał ;D

Rano smsik, wieczorkiem smsik, rozyczki sie kupowalo dosc czesto, zamiast z chlopakami wolalem isc do niej - olewalem ich, czego w sumie teraz troszke zaluje... Chodzilismy na imprezy, domowki, dp kino, na spacery, spedzalismy noce i doslownie wszystko...
Po czym odstawila mnie z kwitkiem z dnia na dzien :(
Powód ? Wpierdalanie sie ciagle osob trzecich , plotki ;// skad to kurestwo sie bierze... -.-

Czemu to pisze?
Widziałem ją wczoraj i powiem Wam że... ma chłopaka...

Idac właśnie wczoraj ulica zobaczyłem ją, przechodziła po drugiej stronie ulicy wiec podszedłem do niej chcac powiedzec "cześc" - spojrzala mi w oczy ...
Moje ulubione Zielone oczka, które były ważniejsze od wszystkiego, uroniła łezke na mój widok a lewe oko miała podbite...
Troche smutno mi sie zrobiło ale wybrałą wkońcu to co wolała... Nic poradzic nie moge chociaż oddałem jej prawie swoj caly swiat...


Teraz jestem sam, smutno troche no ale nic nie poradze ;)) Widocznie taki los miałem pisany...
a w sumie, jak jest takies samotne serduszko z łodzi to z wielką chęcią poznam... : )


Do Usłyszenia ! :)

Po co mi to? Skoro tak czy siak z moim szczęściem to wszystko pojdzie sie
Singlem byłam, jestem i będę przez długi czas! :D
Nie dopuszczam do siebie mężczyzn, moze dlatego, że boję się kolejnej porażki.
Więc nie ma co ryczeć, głowa do góry! Zająć się swoimi sprawami - na miłość przyjdzie czas - a na siłę nie ma co szukać bo marne szanse , ze kogoś znajdziemy, a jak znajdziemy to skończy się szybciej niż się zaczęło.
: *