nie ma to jak dobry trening..co nie chlopaki??pozdro dla wszystkich cwiczacych!!
:P romantycznie
15 sierpnia 2011
ja zaczyna od 21 i koncze na 30-33.. Dobrze napisał Patryk, na każdego działa co innego. Ja do tej pory nie moge wybić klaty a mój brat który nie dawno zaczął ćwiczyć robi lepszy postęp w ciągu kilu miesięcy niż ja w ciagu 2 lat.. I też próbowałem hight ciężarów, wiekszej ilości powtórzeń, podstaw, i chuj nie rusze. Niestety nie wszystko i nie wszystkim idzie ... wszystko xD poza tym, to sport dla wytrwałych i cierpliwych, a nie dla sezonowych napinaczy, którzy jak tylko zacznie zbliżać się lato to się biorą za złom, koks i inne duperele. A później byle lamus skuty z wodom w głowie zaczyna gadać jak Burneika. Nie w tym rzecz ;)
9 lutego 2011
tak chyba do ustny słonecznikowy pił go litrami i ma 150 w pasie
3 lutego 2011
olej był xD
24 stycznia 2011
Ja tam napierdalam 20 stka :P i idzie dobrze ^ ^ no jak na budowie tyrasz to sie nie dziwmy panowie czemu 'smieszny ciężar'
17 stycznia 2011
ja robie to malym ciezarem bo jeszcze na budowie pracuje 8 godzin dziennie to watpie ze dalbys rade 55 kg machnac ziomus..wole sztanga bo wtedy wale po 100 a czasem wiecej na plecy a hantelkami robie mniej a poprawnie...i jakos widac ze miesnie pracuja..
15 stycznia 2011
na każdego co innego działa i tyle
14 stycznia 2011
Nie jest powiedziane że dużymi ciężarami się zbudujesz.Jest tyle treningów które przeczą temu np HIT Mika Mentzera , stosując go mogę powiedzieć że widzę dużo lepsze efekty niż jak machałem klockami.Nie mowie o jakiś malutkich ciężarach ale ciężary takie którymi wykonam z 6p po czym stosuję technikę negatywnego przyciągania.A z nogami bywa różnie , ja akurat ćwiczę nogi ciężarami które mnie nie zabijają a i tak nie mogę znaleźć idealnych spodni na siebie ;) Moim zdaniem ? Odpowiedni ciężar i umiejętność doprowadzenia mięśni do załamania w danej serii wystarczy do zbudowania potężniej sylwetki.
14 stycznia 2011
spoko tylko klata to troche inny mięsień, plecy i nogi potrzebują ciężaru do stymulacji. Przysiad, martwy czy wiosłowanie to typowe ćwiczenia na zwiększenie obwodów i w tych ćwiczeniach używa się 'dużych' ciężarów A co do wypowiedzi kolegi niżej 'śmieszny ciężar' to pojęcie względne, jakby 60gk chucherko ćwiczyło takim ciężarem to spoko, ale jak na zdjęciu jest takich 'chłop' jak ten po prawej to dla niego moim zdaniem jest to właśnie śmieszny ciężar. Dla przykładu mogę powiedzieć że ja uważając się za cieniasa ze słabymi plecami wiosłuję hantlem 55kg w serii po 10pow w miarę poprawną techniką i to po 3 innych ćwiczeniach na plecy
14 stycznia 2011
haahahha to przyjedz i mu to powiedz przynamniej on nas uczyl ze wazniejszy jest ruch od ciezaru mozesz robic np klate ciezarem 100kg nie dokladnie a jak bedziesz robil 50kg idealnie to wiecej ci to za niz machanie sztanga
wszystko xD poza tym, to sport dla wytrwałych i cierpliwych, a nie dla sezonowych napinaczy, którzy jak tylko zacznie zbliżać się lato to się biorą za złom, koks i inne duperele. A później byle lamus skuty z wodom w głowie zaczyna gadać jak Burneika. Nie w tym rzecz ;)
A co do wypowiedzi kolegi niżej 'śmieszny ciężar' to pojęcie względne, jakby 60gk chucherko ćwiczyło takim ciężarem to spoko, ale jak na zdjęciu jest takich 'chłop' jak ten po prawej to dla niego moim zdaniem jest to właśnie śmieszny ciężar.
Dla przykładu mogę powiedzieć że ja uważając się za cieniasa ze słabymi plecami wiosłuję hantlem 55kg w serii po 10pow w miarę poprawną techniką i to po 3 innych ćwiczeniach na plecy