Pierwszy post w tym wątku. 20 kwietnia 2010
Chcialem was zapytac czy mial ktos z was moze podobny uraz i zna sposob na szybkie wyleczenie a najlepiej nieprzerywanie treningow - zaczelo sie 7lat temu kiedy jako mlody chlopak chyba przesazilem z silownia chodzilem wtedy 6razy w tyg na GYM po 2,5h a do sztangi co trening dodawalem kilogramow wtedy moj lewy nadgarstek niewytrzymal i zaczela mi sie zbierac w nim woda mniejwiecej w tym miejscu gdzie powinna byc tarcza zegarka ,zgrubienie z woda czasami jest roznej wielkosci czasem male jak ziarnko grochu a czasem jak polowa jajka kurzego i wychodzi tez w roznych okresach niekoniecznie jak jestem przetrenowany ,probowalem wszystkiego bylem u kilku innych specjalistow zazwyczaj zalecaja 5tyg przerwe i wszystko wraca do normy ale ja niechcem robic takich przerw bo to psoje moj caly plan :( dwa razy mialem sciagana wode igla strzykawka lekarza zalatwil sprawe w kilka sekund ,pozniej rok dwa spokoju i od nowa powraca - moze macie jakis sposob na moja dolegliwosc ???
Chcialem tylko dodac ze stosuje tasmy uciskowe podczas treningu i solidnie sie rozgrzewam ,a takze dieta i suplementy jak najbardziej :D
Chcialem tylko dodac ze stosuje tasmy uciskowe podczas treningu i solidnie sie rozgrzewam ,a takze dieta i suplementy jak najbardziej :D