właśnie u mnie przez pierwsze 2 lata była lipa bo nie znałem się na tym kompletnie, dopiero po skompletowaniu wiedzy na temat treningu i diety zacząłem puchnąć jak należy :) naturalnie można zbudować zajebistą masę, nawet bez suplementacji a już nie mowie o soku :) myślę że śmiało do 100kg naturalnie można dojść, przy niskim BF :) ale to już zależy tak jak wspomniałeś o genetyce kto jaką posiada, mam znajomego co siedział w poprawczaku 12 miesięcy, ważył też coś koło 50kg, istny patyczak :D, ale jak stamtąd wyszedł to nie wierzyłem że on to na "sucho" zrobił, no kolesiowi daleko nie było do arnolda w wieku 20lat... niesamowite wrażenie robił a miał dopiero 17 lat :) 99% ludzi nie wierzyło że to na samym jedzeniu jest do osiągnięcia i to w 12 miesięcy !! 36kg przy trochę wyższym bf ode mnie, miazga i tyle w temacie, więc zacząłem go wypytywać co on jadł itp, a on mówi, "ziemniaki, surówki itd,itd no i w szoku byłem haha :D, jaki jest wniosek ? da się ? da się. Ale kluczem tutaj jest chyba "bez ruch" bo wiadomo że tam koleś nie bigał, nigdzie nie wychodził itd, więc cały czas miał "okno anaboliczne" , no ale genetyka też robi swoje, szkoda że jego zdjęć nie mam :D