Pierwszy post w tym wątku. 10 marca 2012
Siema cwicze juz 2 lata(masa) od zawsze robilem trening 4-ro dniowy teraz mam rozlozone to tak - pon.: klatka - wt.: plecy+bic - sr.wolne - czw.: barki+tric - pt.: nogi. Klatke robie sama poniewaz odstaje od reszty i w pon. skupiam sie tylko na niej.
Przejde do rzeczy, pomyslalem ze moglbym cwiczyc jednak 3 dni w tygodniu pon,sr,pt. laczac partie w ten sposob - pon.: klatka+tric, sr.: plecy+bic, pt.: barki+nogi, a oprucz tego chcialem zmniejszyc ilosc seri w wiekszosci cwiczen z 4 na 3 a jednak bardziej sie przylozyc niz takie bez sensowne machanie ktore czasem mi sie zdarza ;) wiec teraz pytanie do was czy to ma sens?? Jesli ktos czegos nie rozumie bo zle napisalem to przepraszam ;)
Przejde do rzeczy, pomyslalem ze moglbym cwiczyc jednak 3 dni w tygodniu pon,sr,pt. laczac partie w ten sposob - pon.: klatka+tric, sr.: plecy+bic, pt.: barki+nogi, a oprucz tego chcialem zmniejszyc ilosc seri w wiekszosci cwiczen z 4 na 3 a jednak bardziej sie przylozyc niz takie bez sensowne machanie ktore czasem mi sie zdarza ;) wiec teraz pytanie do was czy to ma sens?? Jesli ktos czegos nie rozumie bo zle napisalem to przepraszam ;)