Pierwszy post w tym wątku. 26 maja 2010
Jakiś czas temu przeczytałem w MH propozycję ciekawego treningu obwodowego. Różni się on od tradycyjnych planów tym, że ćwicząc trzy razy w tygodniu w każdy dzień treningowy wykonujemy inną ilość powtórzeń danego ćwiczenia, jego serii oraz wraz zmieniamy obciążenie. Oprócz tego łączymy podczas trening przeciwstawne partie mięśni, tj. po ćwiczeniu na klatkę, robimy plecy, po bicepsie, triceps etc. Teoretycznie na każdym treningu organizm dostaje inne bodźce, dzięki temu przez długi czas nie powinny powstać zastoje i przyhamowania rozwoju muskulatury, oprócz tego, po podliczeniu, w tygodniu wykonujemy więcej serii każdego z ćwiczeń aniżeli gdybyśmy stosowali trening dzielony. Po przeczytaniu artykułu w MH stwierdziłem, że wszystko co jest tam napisane wydaje się logiczne i ułożyłem sobie plan, dzisiaj minął 4 trening od rozpoczęcia tego cyklu. Co o tym sądzicie?