czas na 25. kolejkę spotkań najbardziej nieprzewidywalnej ligi Europy
sytuacja w ciągle zmieniającej się tabeli po 24 kolejkach wraz z wynikami spotkań:
(niestety wp.pl nie uwzględniło bezpośrednich starć dlatego musiałem w GIMPie zamienić kolejność Lechii i Śląska)
rozkład jazdy 25 kolejki:
Jak typujecie spotkania?
Czy jest jeszcze jakikolwiek sens typowania w naszej lidze?
Komuś przepadł kupon w ostatniej kolejce?
25 kolejka Ekstraklasy strona 1 z 5
Myślę że Ruch u siebie jest w stanie wygrać z Zagłębiem.
Legia z Koroną to najciekawsze spotkanie kolejki, typuje na ciekawy remis nawet kilku bramkowy.
Cracovia - Polonia to walka Dawida z Goliatem, i tym razem ten większy wygra.
Śląsk śmiało ogra Bytom.
Lech - Górnik ciekawe spotkanie dla Wojtka, pewnie padnie remis.
Jaga - Widzew nie wiadomo czy mecz się odbędzie, bo piłkarze bojkotują z powodu braku wypłat przez ostatnie 2 miechy. Nie stawili się na treningu i zagrozili nie zjawieniu się na wyjeździe.
GKS - Arka to raczej będzie taki nudny mecz.
Czuje że Lechia może śmiało pokonać Wiślaków.
Ruch na wiosnę zdobył mniej punktów jedynie od Wisły Kraków, więc... teoretycznie powinien zacząć je tracić. Z drugiej strony trudno nie wygrać u siebie z Zagłębiem (ale skoro przegrało się u siebie z Polonią Bytom )
Legia ogra Koronę. Po pierwsze Legia podbudowana zdobyciem pucharu będzie chciała pokazać się z dobrej strony, po drugie Korona w zasadzie nie gra już o nic, a jej ostatnie spotkania (może poza remisem z Wisłą) to jedno wielkie nieporozumienie.
Jacek Zieliński w ostatni weekend przegrał swe pierwsze spotkanie i kto wie czy nie przegra po raz kolejny. Cracovia ma nóż na gardle, ale u siebie gra jednak wiosną o niebo lepiej niż na wyjazdach. Z drugiej strony Polonia ma bardziej klasowych i przede wszystkim polskich piłkarzy. W Cracovii z Polaków wyróżniają się co najwyżej Klich i Kaczmarek...
Śląsk jest na fali, gdyby nie głupia porażka z fatalnie grającą Koroną (głównie na skutek świetnie spisującego się w pozostałych spotkaniach Kelemena), to passa Lenczyka byłaby naprawdę olśniewająca. Gdyby Śląsk taki futbol prezentował od początku sezonu to dziś byłby murowanym kandydatem do... mistrzostwa kraju.
Wierzę w Górnika. Skoro chłopcy z Zabrza byli w stanie świetnie zaprezentować się w Krakowie, to niby dlaczego mieliby polec w Poznaniu. Kluczem do zwycięstwa będzie dobrze zorganizowany pressing i szybki odbiór piłki z liczeniem na zabójcze kontry. W Poznaniu na pewno nie mają najlepszych humorów, ale jeśli marzą jeszcze o europejskich pucharach to teraz muszą do końca sezonu wygrywać wszystko.
Jagiellonia na wiosnę jest dramatycznie słaba (przynajmniej w porównaniu do jesieni), ale w Łodzi też najlepiej się nie dzieje, piłkarze strajkują, a Sernas ma ogromne problemy ze zdobywaniem bramek. Wygląda więc na to, że Białostocczanie zwycięża i zaczną naprawdę deptać po piętach Wiśle.
Cóż powiedzieć o Bełchatowie. Nie gra już o nic i może odpuścić mecz Arce. Arce odpuściła też Lechia, ale Gdynianie nie byli w stanie tego wykorzystać. Czy teraz pokażą się z lepszej strony? Śmiem wątpić. Zanosi się na nudny bezbramkowy remis.
Zdecydowanie najciekawsze spotkanie w Gdańsku, gdzie grać będą dwie zaprzyjaźnione ekipy. Wisła musi wygrać, Lechia na pewno też bardzo by chciała... Wynik na razie jest sprawą otwartą.